wtorek, 12 kwietnia 2011

„Utwór o matce i ojczyźnie”, 12 kwietnia o godz. 21.00 w TVP Kultura


Czyli transmisja inscenizacji przedstawienia Teatru Współczesnego w Szczecinie w reżyserii Marcina Libera.  
Ciekawe jak w teatralnej wersji zabrzmi genialny poemat Bożeny Keff?
Dla własnej i dla czytelników przyjemności wklejam poniżej brawurowy epilog tego utworu.

***

Bożena Keff „Utwór o Matce i Ojczyźnie”

EPILOG

Pieśń z przychodni lekarskiej
(rozpoznaj słowa tego domowego śpiewnika)

Narratorka
Siedzę w przychodni, czekam do lekarza
Od rehabilitacji, bo od ciągłego zapisywania na komputerze
Tych grzesznych wierszy mam problemy z kręgosłupem szyjnym,
A obok starsi państwo
Prowadzą ogłuszającą konwersację.

Pani I
Lubię takiego śpiewaka, proszę pani, śpiewa stare kawałki,
Taki szczupaczek, włosy kręcone, jak on się nazywa?
Głos świetny! …jakoś …Grossek?

Pan I
- Taa, włosy kręcone, ciemne he he loczki. Trzeba przyznać,
Ma głos, a kiedy TAKI ma głos, to wie, jak go sprzedać.
Mój siostrzeniec ma lepszy głos, ale w telewizji go pani nie zobaczy!

Pani II
A jakim niby sposobem ktoś miałby zobaczyć Polaka
W polskiej telewizji? A może gazety w Polsce są polskie?
Może Jidyszezeitung?

Pan II
Gazetka koszerna niby wielce demokratyczna i dyktaturą
Niby się brzydzi. A kto jak nie żydowscy bankierzy
Dawali pieniążki Stalinowi? I Hitlerowi także, przestali dopiero…

Pan I
I tu pan się myli! Wcale nie przestali, finansowali go
Do samego końca! Zresztą rzecz powszechnie znana
Że babka Hitlera też była Żydówką. Wiem to z samego Talmudu.
Gdzie zresztą jest wiele napaści na Polskę. Ja prenumeruję Talmud.

Chór pacjentów
Rzecz powszechnie znana, że babka Hitlera też była Żydówka!
   *
Żydzi – Żydy! I Niemcy też Żydzi! I Ruskie żydowskie!

Pani II
Historycy coraz częściej stwierdzają, że w gettcie warszawskim
Wcale nie było głodu ani chorób.
Bawili się tam raczej dobrze, a potem
Ogłosili światu, że ich mordowano!

Pani I
Bo to są zwolennicy hi hi życia.
Lecz tylko własnego, nieprawdaż? Dziś propagują pigułki
Antykoncepcyjne i prezerwatywy…

Pan II
Ależ droga pani! Propaguję, lecz tylko dla innych.
A sami się mnożą. Mówią, że w Polsce antysemityzm bez żydów panuje,
A jakże ma być z Żydami, kiedy się kryją jak krety!

Pani II
Gdyby ich tylu nie było, gdyby nie rządzili nami,
Inaczej by kraj ten wyglądał. Czy nasze emerytury
Byłyby takie śmieszne? Czy byłoby bezrobocie?

Pan I
Świnia drze wór i kwiczy. Kwiczy, że ich podobno podczas wojny
Polacy spalili w stodole,
Że ich prześladowali, wydawali Niemcom.

Pani II
Ja słyszałam od mojego
Wujka, że w wojnę jeden stary Żyd zabił całą polską rodzinę,
Kilkanaście osób, z zemsty za to, że tamci wzięli
Ich srebrne świeczniki. Co zrobili, po to
Żeby je dla tamtych żydków przechować.
Pod nosem Niemców się to działo! Czemu o tym nie piszą gazety!

Chór pacjentów
Bo nie są polskie. Jedni Żydzi Polskę opluwają,
inni dają im za to noble i ordery. Jak Miłoszowi, temu niby poecie,
który tak wielbił pederastów i żydków, i jak tej Szymborskiej!
     *
Żydzi pedały! I
Żydówy lesby, i feministki żydzianki!

Pan I
I teraz ciągle nam gadają
o przepraszaniu żydów, co już zrobił ich prezydent, Stolcman, rzecz wiadoma.
Jakie przepraszanie ich, i niby za co? Może ich przepraszać
Za to, ze Palestyńczyków mordują, gorzej niż ich
Mordowali hitlerowcy i wykańczało Gestapo!

Pani II
Gorsi są od Gestapo i NKWD, które zresztą jest ich wynalazkiem,
Oni nie kto inny powinni przepraszać za swoje zdrady,
Za krew na macę, za żydokomunę, za ubecję i za kapitalizm,
Za tych pederastów, którzy nam tutaj
Po mieście przez białych ludzi zbudowanym paradują
Z tyłkami jak pawiany!

Pan II
I niech raz wreszcie przeproszą za umęczenie Jezusa! Chodzę do kościoła.
I widziałem film! Ich prezydent niech przyjdzie na kolanach
Do naszego prezydenta. Niech się czołga do samej Częstochowy.
Niech dziękuje, że ich prochy leżą w naszej ziemi,
Której użyczamy im bez opłat i żadnych procentów!
Lecz niech wypłaci nam odszkodowanie
Wreszcie, bo za dziękuję tu się nic nie kupuje!

Pani II
Niech przepraszają i niech płacą, proszę! Ale niech dziękują także!
Za tysiąclecia naszej tu gościny,
Kiedy się tuczyli jedząc z naszej ziemi, pijąc z naszej rzeki
I nas obdzierając!!! Gdyśmy ich chronili i hojną ręką dawali przywileje,
Kraj był dla nich jak matka!

Chór
Kraj był dla nich jak matka, jak Matka rodzona.
I matce należy się renta!
   *
Widzew żydy!!! Legia żydzi!!! I Po-lo-nia żyd-ki!!!

3 komentarze:

  1. No to będę miała okazję zobaczyć inscenizację w Danii, gdzie obecnie przebywam, bo odkryłam, że jest tu TVP Kultura. To będzie ciekawe doświadczenie, bo przedstawienie będę oglądać z moimi duńskimi przyjaciółmi ;-) Jak ja to wszystko przetłumaczę???

    OdpowiedzUsuń
  2. Inscenizacja mi się podobała. No i sam tekst Bożeny Keff DZIAŁA i to JAK DZIAŁA! Jestem pod wrażeniem.
    Jak poszło tłumaczenie? POZDROWIENIA

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ja mogę powiedzieć, że inscenizacja mi się podobała? Ona mnie raczej niepokoiła. Tekst mnie niepokoił. No ale po to jest sztuka.
    Przetłumaczyłam sens sztuki ogólnie, czasami dodając rozszerzony komentarz do wątków historycznych. Wspomniałam również o wystawie: Moja matka nie jest boska, która była w Bunkrze Sztuki jakiś czas temu, a która odwoływała się do poematu. Dużo o podobnych tematach rozmawiałam tego samego dnia z moją duńską znajomą, która jest artystką. Porównywałyśmy nasze podejścia do tematu, szukałyśmy wspólnych. Ale to już osobny temat.
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.