środa, 1 czerwca 2011

SALON ŁAZIENEK, Wielicka 44b, 10m


Kraków, 14.12.2003

Remanenty. Przypomniałem sobie o tym zdjęciu, chyba trochę w kontekście „Polskiego Outdooru” ;)
Miałem wtedy ze sobą w samochodzie Nikona F90, którym kilka dni wcześniej (i potem kilka dni później) robiłem zdjęcia Rudzie Śląskiej. No więc, zobaczyłem to cudo w bocznym oknie, zawróciłem i kompletnie bez przekonania naświetliłem jedną tylko klatkę. Kiedy, kilka miesięcy później zdecydowałem się robić „Życie po życiu”, wróciłem na Wielicką, ale w tzw. międzyczasie, ktoś zdjął tę reklamę „salonu łazienek”. Szukając teraz tego negatywu, byłem przekonany, że chodziło o całego trabanta, a nie o jego prawy bok...

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako że jestem w zasadzie dziewczyną z prowincji, uwielbiam takie zdjęcia i kreatywność ludzką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lubię takie zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.