.jpg)
Tak to kiedyś wyglądało... Siedem lat to w sumie nie tak duży dystans czasowy. A jednak rok 2005 to jeszcze epoka analogowa. A dla mnie wtedy - całkowicie „logiczny” wybór materiałów monochromatycznych do fotografowania industriali. Ale z naświetlonych wtedy klatek, nigdy nie zrobiłem analogowych stykówek, tylko już skanowałem negatywy.
A więc analogowo: Hasselblad 500 C/M + Zeiss PC-Mutar 1,4x Shift Coonverter + Zeiss Distagon 4/50 mm + A12 (a w środku kasety Ilford FP-4 Plus). Distagona czterdziestkę kupiłem sobie jakoś w następnym miesiącu, więc ta pięćdziesiątka podpięta do konwertera, dawała po przeliczeniu „krotności” 70 mm. Na obu kadrach „nie widać ludzi”, ale w drugiej z hal (tej młodszej wiekiem i bliższej wieży ciśnień) trwał szaber wszelkich metalowych elementów...
huta malała na oczach prawie z miesiąca na miesiąc. pamiętam jak byłem tam w 2004 i piece muflowe posiadały stalowe kominy, walające się W większości we wnętrzu, a budynek obok posiadał jeszcze stalowe drzwi. Na wiosnę jednego i drugiego już nie było, a chwilę potem hala się zawaliła. Z pomocą złodziejskiego elementu, który bez żenady wycinał kawałek po kawałku kolejne stalowe elementy budynków, które niejako były chronione, bo przecież zabytki i w ogóle. Hańba, co zrobiono z tym pięknym kompleksem hutniczym...
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że był to autentyczny zabytek...
OdpowiedzUsuńZgadza się.
OdpowiedzUsuńSwoją droga teraz dopiero zauwazyłem wczesniejszy wpis też o hucie :)
Aaaaale to kiedyś wyglądało, jeszcze czarno białe zdjęcia dodają mega klimatu temu miejscu. https://www.carbolite-gero.pl/
OdpowiedzUsuń