środa, 1 sierpnia 2012

W śpiewającej tankietce


I jeszcze jeden tekst z "Życia równikowego" Miłosza Biedrzyckiego, tym razem z "Nowych wierszy" i też co nieco a propos ;)

Miłosz Biedrzycki

W śpiewającej tankietce

W śpiewającej tankietce walczy polski żołnierz,
inteligentnej, za pół miliona dolarów, przeciwko minom 
z prochu i starego garnka po dwadzieścia siedem centów.
Czy hasło punks not dead wciąż jest żywe.
Czy kapral "Śruba", dawniej załogant załogi alterglobalistów
z Nakła nad Notecią, wciąż jest żywy.
Czy nastąpił na garnek z prochem
jak na węża pięta Adama-Achillesa. Jak to się ma
do reanimacji kultowego rockowego eventu,
gdzie tradycyjnie dominowała ludność z irokezem.
"Kiedy odrzucimy wszystko, co niemożliwe,
zostaje prawda, choćby była najbardziej nieprawdziwa"
- naprawdę, panie Sherlock. "Nie ma pewności,
że jutro słońce też wzejdzie" - naprawdę, panie Hume.