środa, 5 czerwca 2013

River Don


I Berris Conolly, którego stronę polecił mi niedawno brumel. Bardzo fajny i prosty projekt dotyczący rzeki przepływającej m.in. przez Sheffield. Zestawione w pary zdjęcia tych samych miejsc, sfotografowanych w odstępie 20 lat robią wrażenie! I tak sobie pomyślałem o Górnym Śląsku oraz o tamtejszej rzece Rawie (można ją  równie dobrze nazwać ściekiem... ale nie zawsze tak było). Rawa liczy 19,6 kilometra, rozpoczyna swój bieg przy stawie Marcin w Rudzie Śląskiej, a potem przecina Świętochłowice, Chorzów, Katowice, by w Sosnowcu wpłynąć do Brynicy. Pomyślałem o Rawie, której nikt do tej pory rzetelnie nie obfotografował (jeżeli znalazł się ktoś taki, chętnie odszczekam), co właściwie  powinno dziwić, ale mnie to wcale nie dziwi...

 Berris Conolly, 8 Ladys Bridge 1989 & 2009
 Berris Conolly, 8 Ladys Bridge 1989 & 2009
 Berris Conolly, River Don - 7 Corporation Street 1989 & 2009
Berris Conolly, River Don - 7 Corporation Street 1989 & 2009

15 komentarzy:

  1. No niestety, teraz w praktyce źródłem Rawy jest oczyszczalnia ścieków na Klimzowcu :-)
    Co w perspektywie 20 lat, zakładając że ktoś zrobiłby zdjęcia na początku lat 90'tych, mogłoby być faktycznie świetnym dokumentem zmian (połowa rzeki znika, pojawiają się hipermarkety, nowe dzielnice, inne części miasta podupadają) :-D

    Zdjęcia z Sheffield świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chodzi o to, żeby kopiować pomysł z tymi parami/zestawieniami... ;)
    Ale czy to nie dziwne (jednak), że nikt nie zrobił monografii Rawy? Ona płynie (ciągle jeszcze nie zakryta do końca) przez kapitalne i znaczące miejsca. Nikt tego nie zrobił, nikt nie sfotografował też porządnie poprzemysłowej Łodzi (a mają tam wyższą szkołę fotgrafii...).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to dość częsta praktyka wśród fotografów, których prezentujesz: zestawienia albo powrót do tego samego tematu po kilkunastu latach.

      Usuń
    2. A gdzie miejsce na "fotogenię" i "powagę życia"? ;))

      Usuń
    3. i przede wszystkim szybki sukces

      Usuń
  3. podobny koncept (a wlasciwie identyczny) eksploruje Chris Dorley-Brown w serii Reshoot http://chris3.500px.com - plus jeszcze seria Hackney - sporo fajnego urban landscape'u

    a co do Rawy, to sie musze przyznac, co jestem w Katowicach, to mnie strasznie korci coś popstrykać w jej okolicy ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że koncept jest tu mało istotny (w sensie ew. zarzutu kopiowania), liczy się czysta topografia :-D

      Usuń
  4. No właśnie - one się różnią nie tylko zabudową, ale i porą roku. Poza tym po co robić taką "monografię rzeki"? Dla samego dokumentu? Od dokumentów teraz są iphony :O) I nawet (podobno) wystarczają! Bo czy dokument musi być szczegółowy i w HD? Czy dokument musie mieć format A0?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, dokończę: przecież wielu fotoamatorów (z cyfrówkami małpkami) zajmuje się refotografią. I co, nieważne to jest? Nie ma to znaczenia?

      Usuń
    2. Dlaczego? Przecież robią to konsekwentnie i z zapałem.

      Usuń
  5. Nie wystarczą dobre chęci z g... bata nie ukręci ;))

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.