poniedziałek, 14 października 2013

Polska, Giszowiec, 14.10.2013


 [Katowice-Giszowiec, 2013-10-04  09:19]

 [Katowice-Giszowiec, 2013-10-04  09:50]

[Katowice-Giszowiec, 2013-10-04  19:28]

Jak właśnie sobie policzyłem, mam już sfotografowanych 10 "murali pamiątkowych". A ten widoczy powyżej, spróbuję powtórzyć przy pokrywie śnieżnej (jeżeli doczeka...), co powino dobrze zrobić zdjęciu.
Dzisiejszy wyjazd do Giszowca nie był do końca owocny, ponieważ od mojego ostatniego pobytu w tej dzielnicy Katowic (29 VIII), spora część malowideł przy ulicy Wojciecha została zapaćkana przez fanów konkurencyjnego klubu. Szkoda, bo nie mogłem wcześniej tu przyjechać, a graffiti zjawiskowe...

4 komentarze:

  1. zapraszam na pogode do bytomia, a dokladnie na rozbark. sa tam piekne murale polonii na familokach malowane i chyba jeden znajdluzszych jakie widzialem na plocie zakladow naprawczych gkw

    OdpowiedzUsuń
  2. Chodzi Ci o Pogodę? Byłem, widziałem, sfotografowałem ;) Oprócz jednego przy placu św. Barbary, co był pod światło.
    To w ogóle rejon, który "odkryłem" chyba w 1993 roku (zjawiskowa ulica Feliksa Musialika) i potem podczas pracy nad "Czarno-Białym Śląskiem" regularnie odwiedzałem. Ale... chyba tylko jedno zdjęcie stamtąd weszło do książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. en rejon faktycznie silnie pomalowany - dzień wcześniej byłem w tym rejonie, ale po drugiej stronie - tan n garażach też sporo malowideł, mogę podeslać co tam się kryje :) a sam wlasnie bede wrzucał inny giekaesowy motyw, ale bliższy mojej tematyce heh.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przystanek fajny :) widziałem na blogu.

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.