wtorek, 15 stycznia 2013

Victoria


czyli: koksownia i elektrownia o tej samej nazwie (była jeszcze kiedyś kopalnia, a więc rodzaj triady...), zdjęte z hałdy na jej zapleczu. Uwielbiam to zdjęcie!

[Andrzej Ślusarczyk, z cyklu Wałbrzych-Powidoki]

I sama koksownia, też od zaplecza. Gdy zobaczyłem tę fotografię po raz pierwszy w ś.p. piśmie Pozytyw, nie miałem żadnych wątpliwości, że Andrzej Ślusarczyk powinien znaleźć się gronie uczestników wystawy "Fotorealizm". 

[Andrzej Ślusarczyk, z cyklu Wałbrzych-Powidoki]