piątek, 2 maja 2014

Wędrująca kamera

Ale nie Kodak No. 4 Josefa Sudka - jak napisał w komentarzu do posta Praha Panoramatická Rafał Janicki. 


Historia Kodak No.4 nie konczy się na Sudku. Saudek przekazał aparat swojemu przyjacielowi Jirimu Tomanovi a ten Jiriemu Poláčkovi który przyczał go koledze z FAMU Ivanu Luttererovi. Lutter zrobił tym aparatem ponad 2900 panoramicznych zdjęc Pragi. Głównie skupiał się na dzielnicach ze swojego dziećinstwa. Część tych fotografi została opublikowana w albumie Panoramatické fotografie: 1984-1991. Moim zdaniem bardzo ładny album, można go kupić tu http://www.kosmas.cz/knihy/121991/panoramaticke-fotografie/

Powyższą historię, właśnie w takiej wersji, przedstawiła mi nieco wcześniej Zuzana Meisnerová Wismer z Langhans Gallery, z którą o Ivanie Luttererze rozmawiałem podczas sesji Archiwum jako projekt w 2011 roku w Warszawie. 

Faktycznie Jiři Toman - asystujący Sudkowi podczas pracy nad albumem Praha Ponaramtická - posiadał panoramiczną kamerę Kodaka, ale było to urządzenie będące jego własnością. Aparat ten po śmierci Tomana znalazł się w rękach fotografa Jana Svobody, od którego odkupił go w roku 1977 JiřPoláček, a ten znowuż w 1984 pożyczył go Luttererovi na kilka lat. Oglądając nieliczne panoramiczne zdjęcia Ivana Lutterera, jakie można napotkać w sieci, nie trudno spostrzec na krawędziach klatki numerację typową dla zwojowych filmów średnioformatowych, więc początkowo myślałem, że "podarowana" kamera Sudka została po prostu przerobiona na ten format... 

Wszelkie niewiadome oraz szczegóły wędrówki aparatu, wyjaśniły się po lekturze posłowia do albumu Panoramatické fotografie. 1984-1991, pióra Anny Fárovej, która wyraźnie pisze o aparacie Kodaka dającym kadry w rozmiarze 6 x 18 cm. A więc z całą pewnością Kodak No. 1, produkowany w latach 1900-1926, z obiektywem fixed focus & aperture (Dagor 94mm/6,8), rejestrujący kadry o wielkości 2¼ x 7 cali i mający dwa czasy ekspozycji, określone jako: slow i fast. Anna Fárová pisze też, że aparat ten miał kąt widzenia 140º, co znowuż mogłoby wskazywać na także amerykańską kamerę z tamtych lat o nazwie Baby Al-Vista No. 1 (u Kodaka No. 1 było to 112º), tyle, że bliźniacze urządzenie zapisywało klatki w rozmiarze 2¼ x 6¾ cali, więc chyba autorka posłowia się tutaj trochę pomyliła.

A teraz na deser i do weekendowej kontemplacji zdjęcie Josefa Sudka z albumu Smutná Krajina, wykonane z całą pewnością kamerą Kodak No. 4 (uwielbiam oglądać zawartość tego wydawnictwa!):

[zdjęcie z albumu: Josef Sudek Smutná Krajina, Kant, Praha 2004, ISBN 80-86217-81-7, str. 78]

4 komentarze:

  1. po prostu fantastyczne - chciałoby się kontemplować na żywo

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.kant-books.cz/cs/publikace/smutna-krajina-sad-landscape-traurige-landschaft/
    Na Kosmasie jest jednak info, że nakład wyczerpany.
    Ja to kupiłem chyba w 2006 albo w 2007 w Księgarni f5, którą prowadził śp. Krzysiek Makowski...

    OdpowiedzUsuń
  3. O ile czegoś źle nie zrozumiałem, to w cytacie kursywą zamiast jednego Sudka zaplątał się Saudek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaplątał się ;))
    Jedna literka więcej i taka porażająca różnica...

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.