wtorek, 22 lipca 2014

KROK PO KROKU

KROK PO KROKU (nieznany wiersz
Donielle Wilde, która mimo raka
zrezygnowała z chemioterapii, aby
urodzić dziesiąte dziecko)

Nie odczuwamy żadnego strachu.
To nie jest „okropna sytuacja”.
Czujemy się wprost przeciwnie.
Gdy staramy się zrezygnować
z wolnej woli na rzecz woli Boga,
dusza zatapia się w radości,
bo wie, że Pan jest z nią,
prowadząc krok po kroku.
Nie da się zaprzeczyć
Jego bliskości…

Nie ma tu miejsca na strach,
nerwowość czy stres.

Bliskie zżycie z sakramentami
pozwala rozwijać ten związek.
To daje siłę, radość i pokój,
który przychodzi tylko z góry.

[źródło - http://www.fronda.pl/a/to-bedzie-jej-10-dziecko-ma-raka-i-odmawia-aborcji,39767.html]

6 komentarzy:

  1. Cześć,

    Regularnie, od dłuższego czasu zaglądam na Twojego bloga i jesteś pierwszą osobą, o której pomyślałem w kontekście rozgryzania znalezionych zdjęć. Wpadłem na to przypadkiem kopiąc pod hasłem teddy boys. http://www.hooligans.cz/reports/foreign/46-pol/1294-polsko-old-school-legia-varsava Solidne warsztatowo, dosyć ciekawe z uwagi na perspektywę i bliskość ,,środowiska". Zastanawiam się, kto mógł te zdjęcia wykonać. Śledztwo na google (wyszukiwanie podobnych zdjęć) bez rezultatów. Wygląda to na skany odbitek (gdzieniegdzie widoczne blendowanie). Do tego mięsiste szarości, na które choruję. Może zaintryguje to również Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia zrobił fachowiec z Belgii. Nazywa się Stephan Peleman, a cały cykl poświęcony kibicom ma tytuł "Eurohooligan".
    Można go zobaczyć tu: http://www.stephanpeleman.com/hooligans/hooligans.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie liczyłem na tak szybkie rozwiązanie ;) Wielkie dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Samo przygotowanie do tego, by w tych sytuacjach być na pozycji nietykalnego /a może i nie ?/, wejście w nie i fotografowanie z bliska - to już jest warte najwyższego uznania, efekt tego jest fantastyczny. Szarości, piękne szarości.
    Też odwiedzam tego bloga regularnie, i dzięki temu zobaczyłem dużo dobrej fotografii. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak, ale ta jego subwersja jest jednak trochę niepokojąca... Tzn. jej efekty, bo te zdjęcia doskonale zafunkcjonowały na portalu hooligans. Co może skłaniać do postawienia pytania o ich potencjał krytyczny. I szerzej w ogóle fotoreportażu - nazwijmy go tak - "uczestniczącego"... Oczywiście to dobra robota.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z drugiej strony te 15-20 lat temu sytuacja z fotografowaniem wyglądała zupełnie inaczej - aparat jeszcze nie był archetypem przypału. Plus parę banknotów w obcej walucie pewnie też robiły swoje w tamtejszych realiach.

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.