środa, 5 listopada 2014

SIĘ PRACUJE (3)


[Mój komputer ma już niemal 10 lat. Owszem wymieniłem mu rok temu dysk twardy, dwukrotnie dodawałem pamięci RAM, ale procesor oraz karta grafiki są wciąż te same... A obrabiam teraz pliki o ciężarze 1 Gb, bo tyle ważą skany negatywów 24x65mm zrobione na FlexTighcie przy 8000 dpi i staruszek daje radę! Kochany jest!]

6 komentarzy:

  1. Kadrowanie, stempel, poziomy, nasycenie, wyostrzanie.
    Czy jeszcze jakąś inną alchemię stosujesz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Alchemia to jest przy odwracaniu fff-a. Potem tylko rutyna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matyldo, 1Gb po zeskanowaniu praktycznie małego obrazka? Toż to szok.
    A tak co do skanowania, strasznie droga tom przyjemność, mam ochotę naświetlić chociaż klatę 9x12cm, kupiłem żeby cieszył oko ale jest sprawny, tyle że skanowanie wielkiego formatu liczone jest od MB-ta, to nawet kilka stówek za klatę jak by się chciało wyciągnąć z niej to co potrafi wielki format w kwestii szczegółowości, jak by tak liczyć to zdjęcie 24x65mm co to waży 1Gb to i tysiączek by pękł, hmmm.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś tak może liczono, ale ponieważ konkurencja działa, to za skan klatki 10x12 wyjdzie ok. 50-100 PLN i przy 16 bitowym kolorze. A jak się skanuje większą partię, to firmy dają upusty.

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja chyba nie potrafię szukać, za skanowanie filmu 120 w 2000dpi płace około 100zł, parę miejsc sprawdzałem i są podobne ceny i tam za większe formaty liczą właśnie od Mb. Nic to, nie ględzę tu o technice bo to nie miejsce raczej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak jesteś na Facebooku, napisz do mnie, to dam Ci namiary na przyzwoite cenowo skanowanie (Flextight).

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.