czwartek, 8 stycznia 2015

Coś pozytywnego - Danila Tkachenko

I jego kapitalne Restricted Areas, które można zobaczyć internetowej stronie tego rosyjskiego fotografa. Jestem pod dużym wrażeniem tych zdjęć, aczkolwiek nie jest to ukończone przedsięwzięcie. 
I wzięta na celownik tematyka, i sposób jej podania, zapowiadają artystę dużego kalibru (militarna nomenklatura jest jak najbardziej uzasadniona w kontekście wklejonych poniżej fotografii...).

 Danila Tkachenko, z serii Restricted Areas

 Danila Tkachenko, z serii Restricted Areas

 Danila Tkachenko, z serii Restricted Areas

Danila Tkachenko, z serii Restricted Areas

Danila Tkachenko, z serii Restricted Areas

Sam fotograf o swoim projekcie pisze dość jednak eufemistycznie, a widoczne na zdjęciach realia są wyraźnie rosyjskie i są to też chyba w części jakieś eks-militarne sytuacje (?):

The project "Restricted area" is about utopian strive of humans for technological progress.
   Humans are always trying to own ever more than they have - this is the source of technical progress, which was the means to create various commodities, standards, as well as the tools of violence in order to keep the power over others. 
   Better, higher, stronger - these ideals often express the main ideology of the governments, for these goals they are ready to sacrifice almost everything. While the individual is supposed to become a tool for reaching the set goals, and receive in exchange the higher level of comfort.
   I travel in search of places which used to have great importance for the technical progress - and which are now deserted. Those places lost their significance together with the utopian ideology which is now obsolete. Secret cities that cannot be found on maps, forgotten scientific triumphs, abandoned buildings of almost inhuman complexity. The perfect technocratic future that never came. 
   Any progress comes to its end earlier or later, it can happen due to different reasons - nuclear war, economic crisis or natural disaster.. For me it's interesting to witness what is left after.
This project is in progress.

7 komentarzy:

  1. Ameryka jest jednak bardziej kolorowa: http://www.jeffbrouws.com/series/main_trinity.html :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo w Ameryce był i jest kapitalizm ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zobaczyłem te zdjęcia od razu pomyślałem czy to nie Alexander Gronsky http://www.alexandergronsky.com/#/portfolio/works/less-than-one-2006_2009/14, ale jednak nie. jakoś mi się klimat skojarzył.
    Tam takich "radosnych" widoków sporo raczej, fotografie robią wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Andrew Moore też na dalekiej północy w byłym ZSRR coś popełnił. I Simon Roberts. Lista zapewne nie jest krótka...

      Usuń
  4. Fajna praca. Dzięki za pokazanie.

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.