czwartek, 12 marca 2015

MOTYWY MARCOWE




[I te ręce w górę wzniesione, wprawdzie nie pod kątem czterdziestu pięciu stopni, ale z podobną intencją... 
I te tradycyjnie wykluczające hasła, w których "Żydów" zastąpili "syjoniści"...
Ciekawie mogłaby wypaść próba odszukania ludzi z powyższych zdjęć. Trudno jednak przypuszczać, że zajmie się tym jakaś prawicowa szczujnia, bo to przecież ich czytelnicy i elektorat jedynej słusznej partii, którą promują...
Rozdzielający fotografie wiersz pochodzi z poematu Stanisława Barańczaka Sztuczne oddychanie, który w 1980 roku opublikowało krakowskie podziemne wydawnictwo KOS. Pamiętam, że na spotkaniu Marzec '81 spotyka marzec '68 autor deklarował spory dytans wobec tego utworu (uważał go za nieudany). A ja wtedy byłem pozytywnie zaskoczony tym ostrym wejściem w tematykę banalną i codzienną, co w przypadku rodzimej literatury jest ciągle rzadkim zjawiskiem. Myślę, że warto dokonywać takiej transgresji, szczególnie kosztem "sztuki".]

4 komentarze:

  1. Nikt nie przyznaje się do bycia N.N...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu mi się przypomniał kolega z podstawówki, którego ojciec był w ORMO (jakimś funkcyjnym w zakładzie pracy, gdzie był też brygadzistą). No i tatuś miał w domu milicyjną pałę i prał tego nieszczęśnika podczas napadów furii po wywiadówkach... Trochę przypominał z wyglądu tego jegomościa, co dzierży transparent z "czerwonym Widzewem". A po tych rodzicielskich egzekucjach kolega miał sine pręgi na plecach... Wczesne lata '70.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu mi się przypomniały '' Z punktu widzenia nocnego portiera '' Kieślowskiego... Taki typ typa...

    OdpowiedzUsuń
  4. A teraz leżenie krzyżem, Zdrowaś Mario i Polska ginie... ;))

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.