niedziela, 2 sierpnia 2015

Chmielnik revisited

Chmielnik, ul. Wspólna, 02.08.2015 (17:15)

Powrót po siedmiu latach (i pięciu miesiącach).
Ten sam aparat (niezawodny Hasselblad 500 C/M).
Ten sam obiektyw (genialnie ostry Distagon 40/4 CF FLE).
Inny statyw (Manfrotto 161 MK2B - wcześniej przypinałem 055 do drabinki, ale wszystko się chwiało i ruszało - teraz dostawiam drabinkę do statywu...).
Inny film - Porta 160 (wcześniej Superia 100 i 400).
Ten sam obiekt widoczny w końcu ulicy - kilka lat temu siedemnastowieczna synagoga w Chmielniku została gruntownie wyremontowana, a od roku dostępna jest dla zwiedzających).
Inna nawierzchnia ulicy Wspólnej - jakiś polbruk lub brukbet.
Inne latarnie - jak widać dość przeciętnie się prezentujące.
Ta sama perspektywa kadru. Gdy naświetlałem kolejne klatki w drzwiach żółtego domu po lewej stała jego mieszkanka...

5 komentarzy:

  1. Pewnie nie raz mijał Pan Chęciny (ok. 25 km. przed Kielcami, ruiny zamku na wzgórzu) Stoi tam późno renesansowa synagoga. Widział Pan? Pozdrowienia - Justyna K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest w mojej książce "Niewinne oko nie istnieje" ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. W XVIII w. w tym miasteczku mieszkali obok siebie Żydzi, Niemcy Szwedzi, Polacy i Włosi. I tylko o tych pierwszych w starych wspominano "niesympatycznie"..... Od zawsze mnie to zastanawia. Pozdrawiam - JK

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyżbyś wpadała Justyno w ton tzw. pedagogiki wstydu? A miliony polskich sprawiedliwych wśród narodów świata? ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Spokojnie. Zero jakichkolwiek identyfikacji z mojej strony. :)) Z pozdrowieniami - JK

    OdpowiedzUsuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.