wtorek, 13 października 2015

McKeesport, Pennsylvania


WOW!

Dużo nowych kadrów na stronie Andrew Borowca. Świetnych!

4 komentarze:

  1. oh uwielbiam te przedmieścia Pittsburgha, spędziłem tam dwa lata temu parę tygodni robiąc projekt o amerykańskich Rusinach, w McKeesport po nich to już tylko cerkwie zostały jak tam pojedziesz to raczej będziesz jedynym białym w promieniu 5 km ;)
    http://dzyndzyryndzy.blogspot.is/2013/05/mckeesport-pennsylvania.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Imigranci z Austro-Wegier... Nie wszyscy zresztą tam zostawali. Rodzice Andy Warhola - Andrij Warhola i Ulija Zavacka tak. A inni - jeżeli im łba, ręki lub nogi nie urwało w stalowni - wracali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pittsburgh to miasto wielkiego przemysłu jedno z tych, do którego bracia z południa uciekali przed biedą (tak jak Cleveland czy Chicago) stąd ta wymiana, ale są w Pensylwanii jeszcze miasteczka które nie zatraciły rusińskiego charakteru, np Shenandoah (http://dzyndzyryndzy.blogspot.is/2013/04/shenandoah-pennsylvania.html) bardziej na wschód w Anthracite region, w ogóle są tam takie bieszczadzkie klimaty - w środku lasu, opuszczone wioski budowane wokół kopalń, jako że wszystko było z drewna, jedyną pozostałością są zarośnięte łemkowskie cmentarze.

      Usuń

Żeby zamieścić komentarz, trzeba się po prostu zalogować na googlu i przedstawić.