poniedziałek, 30 marca 2015

Pod pewnym względem metoda ta jest bliska roli stenografisty w sądzie, albo pracy dziennikarza...

Tekst Davida Ignatowa pochodzi z Partisan Review (nr 9/1977, co zresztą widać w przypisie) i powstał przy okazji dwutomowego wydania utworów Rzenikoffa (co także widać). Podczas niedawnej lektury moją uwagę zwrócił fragment, który pozwoliłem sobie zaznaczyć żółtym kolorem. Tak poza tym widać też (w trakcie lektury tego szkicu), że współczesna poecie krytyka literacka olewała raczej jego kolejne książki, co biorąc pod uwagę opisaną przez Ignatowa "metodę" postępowania Reznikoffa, wcale nie dziwi, no bo jak tu pisać akademickie pierdolety o poezji bez metafor...