sobota, 3 grudnia 2016

OKREŚLONA EPOKA

Nigdy nie przypuszczałem, że te wiersze Stanisława Barańczaka sprzed prawie czterdziestu lat, które mam też gdzieś w jakimś pudle w postaci samizdatowych tomików, będą brzmieć tak aktualnie... Nigdy nie przypuszczałem, że przepiszę tutaj teksty autora raczej nie będącego z mojej bajki (choć właściwie po tej najświeższej lekturze, wyrażone chwilę wcześnie przekonanie muszę zweryfikować). Zapowiadany wczoraj Šumperák musi poczekać, ponieważ Photoshop odmówił współpracy z Windowsem 10 - zapewne nie uniknę reinstalacji sytemu - a nie chcę wrzucać surowizny.

Stanisław Barańczak

OKREŚLONA EPOKA

Żyjemy w określonej epoce (odchrząknięcie) i z tego
trzeba sobie, nieprawda, zdawać z całą jasnością.
Sprawę. Żyjemy w (bulgot
z karafki) określonej, nieprawda,
epoce, w epoce
ciągłych wysiłków na rzecz, w
epoce narastających i zaostrzających się i
tak dalej (siorbnięcie), nieprawda. Konfliktów.
Żyjemy w określonej e (brzęk odstawianej
szklanki) poce i ja bym tu podkreślił,
nakreślone perspektywy, wykreślane będą
zdania, które nie podkreślają dostatecznie, oraz
przekreślone zostaną, nieprawda, rachuby
(odkaszlnięcie) tych którzy. Kto ma pytania? Nie widzę.
Skoro nie widzę, widzę, że będę wyrazicielem,
wyrażając z na zakończenie przeświadczenie, że
żyjemy w określonej epoce, taka
jest prawda, nieprawda,
i innej prawdy nie ma.


ZBIOROWY ENTUZJAZM

Porwani zbiorowym entuzjazmem
historycznego momentu, polegającego przeważnie 
na wykryciu i przykładnym ukaraniu kogoś, kto nie daje się porwać
zbiorowym entuzjazmem,

ludzie
niewątpliwie
przerastają samych siebie:

okazuje się np. nagle, że jest bardzo wielu
(znacznie więcej, niż nam się dotąd wydawało)
ludzi, którzy, porwani zbiorowym
entuzjazmem, potrafią napisać
list do redakcji,
co więcej, potrafią go napisać w sposób
poprawny,
z użyciem właściwych na tę okazję wyrażeń,
i robią to tak sprawnie, że wszystkie listy pisane
na tę okazję
są do siebie bardzo podobne;

doprawdy, wielka jest siła zbiorowego entuzjazmu,
jeśli zważyć, że w normalnych
niehistorycznych momentach
większość tych ludzi nigdy nie bierze pióra do ręki,
niektórzy są wręcz niepiśmienni,
a są i tacy,
którzy nie istnieją


JEŻELI PORCELANA,
TO WYŁĄCZNIE TAKA

Jeżeli porcelana, to wyłącznie taka,
której nie żal pod butem tragarza lub gąsienicą czołgu;
jeżeli fotel, to niezbyt wygodny, tak aby
nie było przykro podnieść się i odejść;
jeżeli odzież, to tyle, ile można unieść w walizce,
jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci,
jeżeli plany, to takie, by można o nich zapomnieć,
kiedy nadejdzie czas następnej przeprowadzki
na inną ulicę, kontynent, etap dziejowy
lub świat:

kto ci powiedział, że wolno ci się przyzwyczajać?
kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
czy nikt ci nie powiedział, że nie będziesz nigdy
w świecie
czuł się jak u siebie w domu?

[dwa pierwsze wiersze pochodzą z tomu Ja wiem, że to niesłuszne (1977), trzeci z książki Tryptyk z betonu, zmęczenia i śniegu (1980)]