tag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post7072029127666743715..comments2024-03-15T10:55:32.424+01:00Comments on hiperrealizm: PODWÓRKO W RUDZIE ŚLĄSKIEJWojtek Wilczykhttp://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-43198378284965508512011-08-19T11:33:47.332+02:002011-08-19T11:33:47.332+02:00Książkę mają chyba jeszcze w księgarni GCK-u (?), ...Książkę mają chyba jeszcze w księgarni GCK-u (?), tzn. teraz to się nazywa CKK. Ale czy mają, to nie wiem, bo im się strona nie otwiera... (powiedziałbym, jak zwykle ;)<br />Może na jesieni uda mi się reaktywować własną stronę, więc wtedy powieszę na niej te zdjęcia. Ale samych podwórek, to zbyt wiele tam nie ma.<br />Joanna Helander wydała w latach 70. w Szwecji album pt. "Kobieta", bardzo dobry i tam jest sporo jej śląskich zdjęć. Można go wyhaczyć na Allegro, bo od czasu do czasu, ktoś wstawia tę publikację. Sam właśnie w taki sposób stałem się właścicielem tej książki.Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-9454568700004947572011-08-18T22:38:43.275+02:002011-08-18T22:38:43.275+02:00Hmm, temat mi znany i kochany. Bo dlaczego tak lub...Hmm, temat mi znany i kochany. Bo dlaczego tak lubię fotografować podwórka? Bo mają tą fajna aurę bajkowości, innego zamkniętego świata, podszewki miasta, gdzie bywają w zasadzie tylko ludzie tam mieszkający, takie małe osobne światy. Miałem nawet bloga "Podszewka miasta" o zabrzańskich podwórkach, ale by się nie rozdrabniać, przerzuciłem zdjęcia stamtąd do mojego zabrzańskiego.<br /><br />Twórczości Joanny Helander niestety nie znam. I nie znam również Twojego albumu "Czarno-biały Śląsk". Można gdzieś w necie zobaczyć fragmenty?Rafał Bhttps://www.blogger.com/profile/08235579830376563996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-88772014169491729682011-08-18T10:50:44.957+02:002011-08-18T10:50:44.957+02:00Ponieważ autorka urodziła się w Rudzie i mieszkała...Ponieważ autorka urodziła się w Rudzie i mieszkała w domu przy ulicy Wolności (trzydzieści ileś, nie pamiętam, parzysta czy nieparzysta strona?), więc jest prawdopodobne, że te osoby fotografowane na ulicach Rudy właśnie, dość dobrze znała. Czyli identyfikacja nie byłaby zbyt skomplikowana. Z drugiej strony, trzydzieści kilka lat, to szmat czasu...Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-81125694679050155522011-08-18T09:29:00.233+02:002011-08-18T09:29:00.233+02:00Patrząc na zdjęcia z lat 70, 80tych nie raz miałem...Patrząc na zdjęcia z lat 70, 80tych nie raz miałem ochotę wydrukować co poniektóre, głównie te na których są dzieci i popytać w tych dzielnicach czy ci ludzie tam mieszkają, kim są, jak się potoczyło ich życie... Szanse może i są minimalne na ich znalezienie, ale może warto by było spróbować. Czasem powstają z tego ciekwe sytuacje np. na jednym ze zdjęć Michała Cały pojawia się ojciec obecnego radnego Katowic.gorniczyhttps://www.blogger.com/profile/05035696624727734698noreply@blogger.com