tag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post7526036514846428693..comments2024-03-15T10:55:32.424+01:00Comments on hiperrealizm: REALNI JAK HAK PIĘKNOŚCIWojtek Wilczykhttp://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-62372363783144799462017-09-10T08:48:30.264+02:002017-09-10T08:48:30.264+02:00No tak, czyli chodzi wlasnie o to... Tam zrobili t...No tak, czyli chodzi wlasnie o to... Tam zrobili tez akcje z symulowanym pułapem 14 km. Czlowieka "wyniesiono" na te wysokość w masce tlenowej, która mu następnie usunięto i regulowano ciśnienie, ze niby opada z tego pułapu. Podczas tych wszystkich eksperymentow ciśnieniowych (a także dot. hipotermii) zginela w Dachau masa ludzi...Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-31394417708210635062017-09-10T08:37:18.325+02:002017-09-10T08:37:18.325+02:00Dokładnie. https://vod.pl/filmy-dokumentalne/pierw...Dokładnie. https://vod.pl/filmy-dokumentalne/pierwszy-kosmonauta-online-za-darmo/d4nsn5mWojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-60859301364920911942017-09-10T08:07:44.327+02:002017-09-10T08:07:44.327+02:00Na pewno nie przezyla większość ludzi, na których ...Na pewno nie przezyla większość ludzi, na których robil doświadczenia Sigmund Rascher w Dachau. "Badania" (z polecenia Himmlera i rownolegle Luftwaffe) dotyczyly wpływu niskiego ciśnienia na dużej wysokości na organizm ludzki. Chodzilo o nieprzerwana probe przebywania bez tlenu na symulowanej wysokości 12 km.Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-78017453608746166032017-09-10T07:51:39.102+02:002017-09-10T07:51:39.102+02:00Z von Braunem to dość znana sprawa... W filmie Kub...Z von Braunem to dość znana sprawa... W filmie Kubricka "Dr. Strangelove or: How I Learned to Stop Worrying and Love the Bomb" ten naukowiec, co bez przerwy do prezydenta USA zwraca się "Mein Führer", to nawiązanie do kolegi od V2. Amerykanie i Rosjanie "podzielili" się tymi niemieckimi naukowcami. Pierwsza symulacja lotu kosmicznego odbyła się w obozie koncenracyjnym i nie wiem czy "kosmonauta" ją przeżył? <br />Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-17092885534385798932017-09-10T06:04:24.354+02:002017-09-10T06:04:24.354+02:00I nie chodzi tylko i wyłącznie o "zimna wojne...I nie chodzi tylko i wyłącznie o "zimna wojne", wyścig z Sowietami (tam także mieli wiadomych "inzynierow", cala masa współczesnych technologii, tych mniej lub bardziej pokojowych, ma korzenie w Reichu), von Braun wydawal podczas wojny rozkazy egzekucji, a nigdy nie stanal przed trybunalem jako zbrodniarz... Polecielismy za to na Ksiezyc (o ile nie był to film Kubricka :)Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-52508867215770412017-09-10T05:42:40.795+02:002017-09-10T05:42:40.795+02:00Widzialem to sporo lat temu. Znana sprawa. Magda, ...Widzialem to sporo lat temu. Znana sprawa. Magda, BMW... Mnie "interesowala" z kolei przez lata tzw. Operacja Spinacz (Paperclip). Sturmbannfuhrer SS von Braun (ten od V-2), dzięki któremu zrealizowano potem program Apollo (rakieta Saturn 5) i poleciano na księżyc... Zreszta on nie był w USA sam, razem z nim b. duza grupa innych, byłych "funkcjonariuszy"...Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-58790607394907567532017-09-10T00:38:13.482+02:002017-09-10T00:38:13.482+02:00A to znasz? ;))
https://youtu.be/FpQpgd_EeWYA to znasz? ;))<br />https://youtu.be/FpQpgd_EeWYWojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-15807612712522099182017-09-09T19:48:35.692+02:002017-09-09T19:48:35.692+02:00jasne, ja z ludzmi od Reichsführera SS tez nie wch...jasne, ja z ludzmi od Reichsführera SS tez nie wchodziłbym w układy :) Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-35838732600755441002017-09-09T17:54:17.268+02:002017-09-09T17:54:17.268+02:00Wszystko zależy od ludzi... Z fundacją Friedricha ...Wszystko zależy od ludzi... Z fundacją Friedricha Christiana Flicka raczej wolałbym nie mieć do czynienia ;)Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-8895215011670070642017-09-09T12:39:52.376+02:002017-09-09T12:39:52.376+02:00Normalna sytuacja jest, gdy prywatni wydawcy rzecz...Normalna sytuacja jest, gdy prywatni wydawcy rzeczy niekomercyjnych wspierani sa przez instytucje państwowe, które nie wcinają się w linie, swiatopoglad danych autorow. Tutaj mamy do czynienia z wyrazna zapadka. Rezultat może być na dluzsza mete opłakany. I jedynym wyjściem może być wlasnie mecenat prywatny. Ale silny, swiadomy, obliczony na dluzsza dzialalnosc. Niestety tego nie widać. Dobrze, ze pojawiają się inicjatywy sieciowe (alternatywne), ale one nie zalatwiaja sprawy. Trzeba wiec dalej probowac dzialac, gorzej (czy o wiele gorzej) nie może już chyba być. Spowoduje to być może pojawienie się nowych ludzi z pomysłami, jak z tego shitu wyjść...Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-69616447908896585542017-09-09T12:26:54.575+02:002017-09-09T12:26:54.575+02:00Byłem beneficjentem takiej instytucji/sytuacji, gd...Byłem beneficjentem takiej instytucji/sytuacji, gdy Atlas Sztuki sponsorowany przez przez jednego z właścicieli Grupy Atlas (jak ją sam nazywał szef tej galerii "firma od klejów") wyprodukował dwie moje wystawy i wydał książki. Niestety oni zwinęli właśnie swoją galeryjną działalność. Mecenat prywatny dość słabo tutaj funkcjonuje. A Atlas Sztuki był - jak mi się obiło o uszy - notorycznie olewany przez lokalne instytucje samorządowe... Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-4007085361276786102017-09-09T12:11:58.319+02:002017-09-09T12:11:58.319+02:00Oczywiście, takie male, prywatne inicjatywy nie bę...Oczywiście, takie male, prywatne inicjatywy nie będą całkowicie do zduszenia. Chodzilo mi jednak o sytuacje talibanizacji, mieszania się państwa do kultury. Wtedy jedyna szansa sa kompletnie niezależne obiegi... Pytanie, na jaka skale, przez kogo i w jaki sposób realizowane. Dlatego miałem na myśli prywatnych "potentatow", miejsca z jakas mozliwoscia lepszego serwisowania, a jednak niezależne. Ale to nierealne w obecnej PL. Wiec nisze stana się jeszcze większymi niszami. Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-30705715180553291492017-09-09T11:56:13.023+02:002017-09-09T11:56:13.023+02:00To da się zrobić. "Realizm" ukazał się b...To da się zrobić. "Realizm" ukazał się bez żadnej dotacji...Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-65581988506696439512017-09-09T11:28:43.736+02:002017-09-09T11:28:43.736+02:00Jedyna (mala realna) szansa byłoby, gdyby duże (ni...Jedyna (mala realna) szansa byłoby, gdyby duże (niezależne od dotacji państwowych) domy wydawnicze, koncerny zaczely przeznaczać jakas (nawet przecież relatywnie nieduza) pule na druk i promocje tytulow niekomercyjnych. Tak robi tu np. Gyldendal. Kilka razy probowalem tlumaczyc w PL, jaka może być na dluzsza mete tzw. wymierna korzyść takiego zagrania, ale mało kto mnie tam "pojmowal"... Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-70848624233844780052017-09-09T11:10:57.793+02:002017-09-09T11:10:57.793+02:00Większość tych inicjatyw podpięta jest jednak (i d...Większość tych inicjatyw podpięta jest jednak (i dobrze) do kroplówki ministerialnej lub samorządowej. Biorąc jednak pod uwagę osobowość obecnego szefa MKiDN oraz planowane przejęcie samorządów przez PiS, wszystko to może zostać najzwyczajniej zaprzepaszczone... Vide postępująca degrengolada Instytutu Książki, domolka Teatru Polskiego we Wrocławiu czy Starego w Krakowie.Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-52949940413284692912017-09-09T10:09:59.657+02:002017-09-09T10:09:59.657+02:00W naszej wspanialej "ojczyźnie poetow" p...W naszej wspanialej "ojczyźnie poetow" panuje kompletnie inna estetyka i rodzaj "przyspieszenia" (czyli spowolnienia), jak dobrze wiemy... Wiec komentatorzy/jurorzy (obu plci :) maja "inne zadania do wykonania" :)) dobrze natomiast, ze sa jeszcze w PL (nadal) jacys tlumacze-aktywisci & wydawcy walacy od czasu do czasu glowkami w mur.Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.com