tag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post8047782398820352135..comments2024-03-15T10:55:32.424+01:00Comments on hiperrealizm: No to go zamalowali...Wojtek Wilczykhttp://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-47986832600248133472016-09-12T23:15:07.211+02:002016-09-12T23:15:07.211+02:00Oni wcale nie muszą czytać pism (tu powstrzymałem ...Oni wcale nie muszą czytać pism (tu powstrzymałem się jednak od dodania kilku stosownych epitetów) Romana Dmowskiego, żeby ulegać zjawisku retro-utopii © Zbigniew Bauman.<br />Z drugiej strony "Jego Walka" to też bełkot, a czytelników nie ubywa... Np. ślady lektury tej pozycji można było ostatnio znaleźć w youtubowych pogadankach księdza Międlara ;)Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-57687201919069309622016-09-12T22:15:07.641+02:002016-09-12T22:15:07.641+02:00Zależy o jakim szczeblu mowa. U brunatnych koszul,...Zależy o jakim szczeblu mowa. U brunatnych koszul, czy u takiego Stalina (też lata 30-te) wzajemne wykańczanie się od środka było widać gołym okiem. Jak nie w fizycznych czystkach, to w gestach "autocenzury", czy aktach symbolicznego wymazywania bliskich ze wspólnych zdjęć.<br /><br />A współcześni "siepacze" zaczną prędzej czy później żreć się między sobą (bo pojawią się jakieś frakcje), albo zwyczajnie ucichną, bo skończy się sprzyjająca im koniunktura i polityka. Przeczytałem kiedyś z ciekawości "Myśli nowoczesnego Polaka" i powiem tyle: to jest napisane tak zawiłym i ciężkim językiem, że byle dres w "patriotycznej" odzieży NIC z tego nie zrozumie. Podejrzewam, że ogromna większość zwolenników takich haseł podpisuje się pod nimi tylko dlatego, bo podaje im się gotowe skróty ideowe, albo taka jest moda.<br /><br />A moda przemija :)<br /><br />P.S. Jako, że lubię "mówić muzyką", polecam utwór "Młodzi faszyści" niestniejącej kapeli HCP z miasta w którym mieszkam :)Jędrzej Paszakhttps://www.blogger.com/profile/08765235499108394317noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-6222904230862440032016-09-12T21:20:43.525+02:002016-09-12T21:20:43.525+02:00Chyba trochę podobnie myślano o brunatnych kolegac...Chyba trochę podobnie myślano o brunatnych kolegach w Niemczech na początku lat 30. XX wieku, którzy jednak się nie wykończyli wzajemnie... Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-18360358068649411562016-09-12T20:33:35.000+02:002016-09-12T20:33:35.000+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-8609485274801267762016-09-12T20:14:57.916+02:002016-09-12T20:14:57.916+02:00Mnie to akurat nie dziwi. Cechą każdego fanatyka (...Mnie to akurat nie dziwi. Cechą każdego fanatyka (politycznego, religijnego, czy nawet wegetariańskiego) jest m.in to, że odrzuca/neguje (lub wręcz usuwa) to co dla niego niewygodne. Nawet jeżeli ta niewygoda pochodzi z (wydawałoby się) jego własnego obozu, to często udaje, że nie było sprawy. Tylko czekać, aż w tamtym miejscu pojawi się napis "Zdrajca".<br /><br />Jak tak dalej pójdzie, to wykończą się sami, czego oczywiście im życzę.Jędrzej Paszakhttps://www.blogger.com/profile/08765235499108394317noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-35773805539814836712016-09-12T20:13:05.783+02:002016-09-12T20:13:05.783+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-60328965522527171602016-09-12T13:21:24.923+02:002016-09-12T13:21:24.923+02:00Hierarchowie kościelni - jak zapewne zauważyłeś - ...Hierarchowie kościelni - jak zapewne zauważyłeś - wypowiadają się zwykle w takich kwestiach językiem ezopowym... Chociaż jednocześnie "pochylają się z bolesną troską" ;)<br />Używana przez nich frazeologia oraz specyficzna aluzyjność wywodu nasuwają nieodparte skojarzenia z rodzimą krytyką literacką ;))Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-35469174511548491082016-09-12T10:19:21.088+02:002016-09-12T10:19:21.088+02:00Moglbym odpowiedzieć w innym narzeczu tzw. nordyck...Moglbym odpowiedzieć w innym narzeczu tzw. nordycko-germańskim, ale mało kto by zalapal... Bardziej chodzi wlasnie o to slynne przemówienie milosne na Gorze, o uniwersalny jakiś uśmiech, ktorego jakos, ni chuja, nigdzie nie rejestruje...Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-58761472191493389382016-09-12T07:17:55.456+02:002016-09-12T07:17:55.456+02:00Mit brennender Sorge?Mit brennender Sorge?Wojtek Wilczykhttps://www.blogger.com/profile/05208727567846140380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2363342100889385685.post-4189357936944847172016-09-12T05:15:52.238+02:002016-09-12T05:15:52.238+02:00to oczywiście ciekawe, co mialby do powiedzenia te...to oczywiście ciekawe, co mialby do powiedzenia ten kontrowersyjny - moim zdaniem - polski papież w chwili obecnej? czy grane byłoby z jego strony jakies "minimum minimum", czyli przynajmniej usadzenie kilku tych najbardziej faszyzujących, ekstremalnych działaczy kleru? Who knows...Grzegorz Wroblewskihttps://www.blogger.com/profile/02208614362454876106noreply@blogger.com