z tym, że znak "szczęśliwych Hindusów" był na bloku przy ul. Henryka Pachońskiego, sąsiadującym przez ul. Józefa Mackiewicza z tym przy ul. Siewnej, na którym sfotografowałem ten jakże częsty i charakterystyczny przykład "całkowitego braku antysemityzmu" w Polsce.
2013-11-18 08:33
Tak sobie pomyślałem, że wszystkie te napisy, które do tej pory sfotografowałem, to świetny appendix do wychwalanego przez krytykę fimową i mocno zakłamanego filmu Jolanty Dylewskiej Po-lin. Okruchy pamięci.
I jak fajnie by było, gdyby np. Piotr Fronczewski - który swym namaszczonym głosem czyta w tym pseudodokumencie bajkową narrację o żydowskich mieszkańcach przedwojennej Polski - je jeden pod drugim, w równie namaszczony sposób wyrecytował (przy okazji polecam esej Przemoc filosemicka autorstwa Elżbiety Janickiej i Tomasza Żukowskiego, będący doskonałą i wnikliwą analizę Polin - można go przeczytać w antologii PL: TOŻSAMOŚĆ WYOBRAŻONA pod redakcją Joanny Tokarskiej-Bakir).
I jak fajnie by było, gdyby np. Piotr Fronczewski - który swym namaszczonym głosem czyta w tym pseudodokumencie bajkową narrację o żydowskich mieszkańcach przedwojennej Polski - je jeden pod drugim, w równie namaszczony sposób wyrecytował (przy okazji polecam esej Przemoc filosemicka autorstwa Elżbiety Janickiej i Tomasza Żukowskiego, będący doskonałą i wnikliwą analizę Polin - można go przeczytać w antologii PL: TOŻSAMOŚĆ WYOBRAŻONA pod redakcją Joanny Tokarskiej-Bakir).