Już przy okazji oglądania 9-Eyes Jona Rafmana zauważyć można było sporą liczbę przydrożnych prostytutek. No tak, nie ma w tym nic dziwnego, skoro googlowóz porusza się szlakami komunikacyjnymi, przy których panie czekają na klientów. Tyle, że Rafman wybierając obrazy ze street view nie utworzył katalogu poświęconego im wyłącznie. Oglądając serię No Man's Land Mishki Hannera, który ze wspomnianego serwisu wybrał właśnie kadry z tirówkami i mając w pamięci zdjęcia z albumu The Waiting Game Txema Salvansa widać jednak wyraźną przewagę tradycyjnej fotografii nad tą, jaką jest w stanie wyprodukować zaprogramowany robot. Sytuacja zmienia się jednak, kiedy oglądamy film No Man's Land (Road Movie), który towarzyszył galeryjnej prezentacji projektu Hannera, chociaż jego poklatkowa narracja składa się też z kadrów rejstrowanych przez dziewięciooczną optykę googlowozu.
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera de Fortuna, Murcia, Spain
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera de Gandía, Oliva, Valencia, Spain
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera
de Olot, Crespià, CT, Spain
Mishka Hanner, No Man's Land - Contrada Vallecupa, Colonnella, Abruzzi, Italy
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera de Rubí, Terrassa, Spain
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera de Fortuna, Murcia, Spain
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera de Gandía, Oliva, Valencia, Spain
Mishka Hanner, No Man's Land - Contrada Vallecupa, Colonnella, Abruzzi, Italy
Mishka Hanner, No Man's Land - Carretera de Rubí, Terrassa, Spain