Z Mateuszem spotkałem się przy okazji prowadzenia pracowni gościnnej na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu w 2010/2011 roku, ale przyznam szczerze, że nie pamiętam tego, co wówczas robił. Kilkanaście dni temu dostałem od niego pdfa ze zdjęciami z jego dyplomu, który obronił w 2012 roku w pracowni Piotra Chojnackiego. Martwa Wisła to dokumentalny zapis poświęcony liczącej 24 kilometry odnodze "Królowej polskich rzek", która od przekopania ujścia do Bałtyku w okolicach Świbna (lata 1890-95, a wcześniej po powodzi 1840 roku powstało samoczynnie ujście nazywane Wisłą Śmiałą), nie ma rzecznego nurtu. Mateusz sam mówi, że inspiracją dla jego działania były fotografie Joela Sternfelda (American Prospects) i Aleca Sotha (Slipping by the Mississippi), co oczywiście trochę widać, jednak... co ważne, jego działanie ma zdecydowanie rys indywidulany! Zresztą sam teren wiślanej delty to nie plenery Sternfelda czy Sotha. Mamy tutaj do czynienia z innym ukształtowaniem terenu, innymi formami zabudowy, innym (co niezwykle ważne!) światłem, diametralnie inna jest wreszcie historia tych obszarów. I to daje znać o sobie w wizualnej narracji Mateusza Kiszki, ponieważ fotografując wspomniane okolice, szuka on miejsc nie tylko atrakcyjnie wyglądających w kadrze, lecz także takich, który mają za sobą - by tak to ująć - pewien ciążar historycznych doświadczeń (co oczywiście też widać!). Dyplomowy zapis wykonany został od stycznia do kwietnia 2012 (wielkoformatową kamerą 4x5" na negatywach Kodaka), jednak autor Martwej Wisły ma zamiar swe przedsięwzięcie kontynuować i doprowadzić do publikacji regularnego albumu.
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)
Mateusz Kiszka, z cyklu Martwa Wisła (2012)