Zasadniczo nie zamieszczam komentarzy anonimów, ale ten ostatni wzruszył mnie do łez. Brzmi następująco:
fotografia w TEJ! oplsce zaczęła się od Wilczyka
I jak się tu nie wzruszyć? Rozumiem, że to nie dysleksja czy dysgrafia, lecz silny stan emocjonalnego pobudzenia uczynił z Polski oplskę i pokiereszował ortografię oraz interpunkcję ;)
Na osłodę autorowi tego komentarza dedykuję zdjęcie, którego autorem jest J Bennett Fitts, zaś jego tytuł to Car as Sculpture.
J Bennett Fitts, cyklu Images from the Center of the Contiguous United States
Zastanówmy się, czy rzeczone zdjęcie powstało przed moim „Życiem po życiu” (2004-2007), czy też już po? Kwestia pierszeństwa to jeden z dyżurnych argumentów w dyskusji nad „nowym dokumentem” w Polsce (od razu uprzedzam, że dla mnie nie).
Życie po życiu/Life after life, 2005