Wisząca na drutach trakcji tramwajowej kukła przedstawia niejakiego Franka Curry, łamistrajka. Zdjęcie to oraz inne widoczne poniżej wykonane zostały w 1903 roku podczas strajku pracowników miejskiej komunikacji szynowej i pochodzą z archiwum Chicago Daily News, popularnej lokalnej popołudniówki. Wspomniany protest miał burzliwy przebieg, zaś do jego tłumienia pracodawcy zatrudnili profesjonalne agencje detektywistyczne, specjalizujące się w tego rodzaju akcjach (zjawisko to w niezmiernie ciekawy sposób opisane jest w książce Stephena Norwooda „Strike-breaking & Intimidation” w rozdziale „Gunfighters of the Urban Frontier – Strikebreaker in the Car Wars”). Kiedy wpisałem do Gogola nazwisko łamistrajka, przeglądarka natychmiast wyświetliła mi cała setkę współczesnych Franków Curry, ale i też zdjęcie z 1905, przedstawiające dowódcę prywatnych oddziałów ochroniarzy, które pacyfikowały strajk woźniców z tego roku.
Słynny protest w chicagowskich zakładach McCormick Harvester Co. z maja 1886, który zakończył się krwawą masakrą uczestników wiecu na placu Haymarket (przywódcom tego zgromadzenia zasądzono też 7 wyroków śmieci), przyczynił się do ustalenia trzy lata później przez II Międzynarodówkę daty 1 maja jako Święta Pracy. Na fotografiach z archiwum Chicago Daily News wyraźnie widać, że brukowiec trzyma stronę przeciwników strajku. Oprócz wiszącej kukły Franka Curry, mamy tu sporo zdjęć przedstawiających interwencje policji oraz utrudnienia w ruchu ulicznym, spowodowane przez akcję strajkową. W obiektywie fotoreporterów popołudniówki, protestujący robotnicy nie mają indywidualnych fizjonomii (nieco lepiej wypadają patrolujący ulice policjanci), możemy się za to lepiej przyjrzeć bocznym traktom miasta, których „mało reprezentacyjny”, czy powiedzmy wprost - ubogi i mocno zdezelowany wygląd, może pewnym zaskoczeniem.