[Przy okazji wiadomej rocznicy i wykluczania z państwowych uroczystości przywódcy strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku. Wiersz Czesława Miłosza trudno byłoby uznać za arcydzieło... jednak jest to rodzaj reakcji - jak myślę ważnej - na wydarzenia polityczne. I czegoś takiego bardzo brakuje w ostatnim czasie, kiedy na naszych oczach polska rzeczywistość brunatnieje i to za cichym przyzwoleniem aktualnych władz państwa. A sztuka ma to w dupie...]