poniedziałek, 1 maja 2017

1 maja

i mój ojciec Eugeniusz Wilczyk na pierwszomajowym pochodzie w Krakowie. 


Który to mógł być rok? Myślę, że na pewno druga połowa lat sześćdziesiątych. Widać to po strojach manifestantów, fryzurach, tudzież kroju okularów. Ojciec trzyma w ręku swojego Praktisixa z kapitalnym, ostro rysującym Tessarem 80mm f/2,8, którym robiłem zdjęcia jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych... Sądząc po wyglądzie aparatu, nie nosi on jeszcze śladów intensywnego używania (a używany był potem nieustannie). Ojciec mówił mi, że kupił go w roku 1965. Wydaje mi się, że byłem z nim na tym pochodzie i gdzieś w rodzinnym archiwum powinno być zdjęcie, jak trzyma mnie na barana. Może go odnajdę? Widoczna powyżej fotografia jest lekko nieostra i też - jakby ją powiększyć - ma mnóstwo zabrudzeń (zapewne i negatyw był niezbyt czysty, jak i szybki w powiększalniku, przy pomocy którego zrobiono tę odbitkę). Zdecydowałem się nie wyostrzać skanu i go nie retuszować.