Lotna Brygada Opozycji w swojej najświeższej akcji, być może najlepszej... Chociaż nie przesądzajmy, bo nie tylko resort prof. Glińskiego dostarcza im paliwa do działań. Trolling level hard. Moje wyrazy uznania!
A ja tymczasem - w celu wyjustowania poziomów percepcji realnego - słucham sobie z analogów Mesjasza Handla w nagraniu English Baroque Solists & Monteverdi Choir pod batutą Johna Eliota Gardinera. Kupiłem te płyty w Berlinie jakieś 15 lat temu, w komisie na Kastanienallee (chyba już nie istnieje?), zlokalizowanego tuż obok skrzyżowania z Eberswalder Str., gdzie Aleja Kasztanowa zamienia się w Topolową (Pappelallee). Pan z JMZ Elektronik, który serwisował mi niedawno Pro-Jecta i zamontował nową wkładkę Ortofon 2M Red, sprawił, że sprzęt gra rewelacyjnie, więc i Mesjasz w interpretacji Gardinera brzmi rewelacyjnie, co jest prawdziwym ukojeniem w tych popierdolonych czasach...