środa, 15 stycznia 2014

GOLDBERG

(nieznany wiersz Andrzeja Besarowskiego,
który przyznaje, że z artystycznego punktu widzenia
uważa malarstwo Chaima Goldberga za wybitne)

Kontrowersyjne są szczególnie
trzy obrazy.

Na jednym pokazany jest exodus Żydów z Kazimierza,
a w tle tańczący i cieszący się Polacy
w strojach ludowych.

Na innym obrazie jest polski ksiądz,
który razem z chłopami rabuje precjoza żydowskie
oraz polscy żołnierze w rogatywkach,
z nożami i siekierami, napadający
na ukrywających się Żydów.

Jest też scena "dentysty" - wąsatego chłopa
wyrywającego złote zęby
zamordowanemu przez Niemców Żydowi.         

[http://wpolityce.pl/wydarzenia/71528-polski-ksiadz-rabujacy-zydowskie-precjoza-prowokacja-na-wystawie-obrazow-chaima-goldberga-w-kazimierzu]

Nie wiem, co bym zrobił bez Frondy i wPolityce, które spokojnie mogłyby funkcjonować pod zbiorczym adresem np. szczujnia.pl. Ale tak się składa, że to tylko one umieściły za Kurierem Lubelskim i ze sporymi skrótami informację o wystawie obrazów Chaima Goldberga w Kazimierzu Dolnym (nota bene w tamtejszym... Muzeum Sztuki Złotniczej) i o "skandalu", jaką ta ekspozycja wywołała. A ja mogłem w tych newsach odnaleźć nieznany utwór Andrzeja Besarowskiego... Dzięki! 
Jedno z zakwestionowanych płócien Chaima Goldberga wygląda tak:

Chaim Goldberg, The Dismantling, oil on canvas, 1991

I jakoś automatycznie przyszedł mi do głowy obraz, którego nikt za skandal raczej nie uznaje, chociaż według przekazu Ewangelistów, ani Annasz, ani Kajfasz w Via Crucis jako "nadzorcy" nie uczestniczyli...

Pieter Breughel Młodszy, Procesja na Kalwarię, 1602