Właściwie to przedostatnie (ale to ostatnie nie wejdzie do składu).
Akurat mijają dzisiaj dwa miesiące od wykonania tej fotografii... A napis zobaczyłem chyba w marcu, ale jakoś nie mogłem trafić z pogodą i czasem, żeby go sfotografować. Czyli przynajmniej przez okrągły kwartał powższe hasło (hasła) widnieją na murze budynku, który stoi sobie w środku drugiego co wielkości miasta w naszym kraju.
Wszystko to dobitnie świadczy o tym, że w Polsce nie ma antysemityzmu...