Arthur Rothstein, jeden z moich ulubionych fotografów pracujących dla FSA. Dawno już (od kilku tygodni) nie zaglądałem na stronę shorpy.com, gdzie czekał na mnie taki kapitalny industrial. Chyba pisałem już tutaj (zapewne nie jeden raz), że inspiracją podczas pracy nad Czarno-Białym Śląskiem były dla mnie zdjęcia Joanny Helander oraz fotografów z ekipy Roya Emersona Strykera, takich jak: Todd Webb, John Vachon, Jack Delano czy właśnie Arthur Rothstein.