wtorek, 29 listopada 2022

Powidoki sauté


To chyba w albumie Canaletto: Bernardo Bellotto paints Europe wyczytałem, że zarówno wymieniony w tytule malarz, jaki jego wój posługujący się tym samym pseudonimem (także widocznym w nazwie książki) używali miniaturowej camera obscura, kiedy szkicowali wygląd np. okolic Piazza San Marco z pokładu łodzi zakotwiczonej na Canale Grande. Potem z tych mniej lub bardziej fragmetarycznych szkiców powstawały duże obrazy, gdzie wklejano sztafaż (zwykle szkicowany oddzielnie). Znana jest historia słynnego zdjęcia Renu, gdzie ludzkie sylwetki zostały wyretuszowane z krajobrazu. Mnie samemu zdarzyło się kiedyś zagęścić ilość przechodniów na ulicy Stefana Żeromskiego w Kielcach (zarejestrowanych w kilku kolejnych ujęciach z tego samego miejsca).

poniedziałek, 28 listopada 2022

Black Friday


40 PLN na Allegro. Arcydzieło Jerzego Fryderyka Handla z 1733 roku. Świetne wykonanie jednego z moich ulubionych zespołów muzyki dawnej. Właśnie odebrane z paczkomatu, PONIEDZIAŁECZEK!

niedziela, 27 listopada 2022

Powidok siódmy

[Chiesa di San Nicolò da Tolentino - Santa Croce] 

Niejako nadprogramowy. Myślałem, że na nim polegnę, bo było już dość późno (15:45) i robiło się ciemno. Spodziewałem się, że oprogramowanie kamerki wygeneruje HDR-a, więc będzie widać, że przechodnie są poskładani z kilku klatek. Tymczasem nic z tych rzeczy... Algorytmy zadziałały inaczej (dając za to w oryginale prześwietlone niebo). Za kilka lat taka sytuacja nie będzie już problemem dla tzw. sztucznej inteligencji. Maszyny się uczą z fotografii, jakie wrzucamy do sieci... Także rozpoznawania fizjonomi, czemu służą wszystkie to idiotyczne łańcuszki internetowe, gdzie użytkownicy publikują swoje fotki z dzieciństwa lub zdjęcia mamy i taty.
Niedokończone lub opuszczone weneckie kościoły wciąż przyciągają moją uwagę, a mówiąc ściślej, nie pozostawiają mnie obojętnym wobec takich miejskich sytuacji krajobrazowych. Punctum realnego działa, więc nie pozostaje nic innego, jak zająć się tematem. Tu jednak pojawia się istotna kwestia logistyki, miasto połóżona na Lagunie Weneckiej nie jest tanią miejscówką, poza tym trzeba by się wstrzelić w pochmurną pogodę. Najlepiej właśnie jesienią, w listopadzie lub październiku. No i jest to robota na raczej kilka sezonów/wyjazdów. Tak, żeby wszystko ogarnąć bez żadnych kompromisów. Mieć czas na duble, duble dubli i kolejne duble... Tymczasem poziom wody cały czas się podnosi i przyszłość niegdysiejszej stolicy Republiki Weneckiej jest przesądzona.

sobota, 26 listopada 2022

R.I.P. Hans Magnus Enzensberger (11.11.1929 - 24.11.2022)

Smutna wiadomość. Najwybitniejszy poeta języka niemieckiego. Na szczęście często w Polsce tłumaczony. Więc może też czytany? Na pewno przez niżej podpisanego.

piątek, 25 listopada 2022

Powidok szósty

[Chiesa di San Lorenzo - Castello]

Musiałem trochę (sporo) popracować nad tym HDR-em... Mój ulubiony kościół/nie-kościół (nie-kościół od 1810) w Sestiere Castello. Nestety nigdy nie byłem w środku, a wnętrze wygląda nieźle. Powidok pożegnalny, zarejestrowany o godz. 15:02 w niedzielę 20 listopada 2022 roku. Następnego dnia rano wylądowaliśmy na twardym ojczyzny łonie... I tu przypomniał mi się jeden z utworów zespołu brutalnych doświadczeń Świetliki i niezapomniana fraza „jak ci się nie podoba, to wypierdalaj‟. Wypowiedział ją do autora Nieprzysiadalności śp. Lech Stefaniak, poeta z Konina, zaożyciel ZChN-u w tym mieście. A miało to miejsce w 1991 roku, kiedy po wieczorze autorskim w miejscowej galerii sztuki (mieściła się ona w byłej wieży ciśnień przy dworcu), wylądowaliśmy na imprezie w mieszkaniu jego żony, która tę placówkę prowadziła. Dużo się tam działo, stare dzieje... Gdzieś pewnie mam jeszcze tom Przedmurze Lecha Stefaniaka, który w swych najlepszych momentach przypomina stylistycznie liryczne wylewy Jana Polkowskiego. Z całą pewnością nie jest to rekomendacja z mojej strony, więc przenoszę moją duszę utęsknioną... tzn. wypierdalam do Castello.

środa, 23 listopada 2022

Powidok piąty, penitencjarny

[Chiesa di Santa Maria Maggiore - Santa Croce]

Penitencjarny, ponieważ były kościół jest teraz częścią więzienia, jakie zbudowane w latach 20. XX wieku na miejscu spalonego sto lat wcześniej klasztoru. W XIX wieku budynek służył jako magazyn fabryki tytoniu. Z historią tego obiektu można się zapoznać na bardzo przydatnej, aczkolwiek archaicznie wyglądającej stronie: www.churchesofvenice.com.

wtorek, 22 listopada 2022

Powidok czwarty

 

[Chiesa di San Simeon Grande - Santa Croce]

Moja prawie trzyletnia Motorola średnio się nadaje do fotografowania architektury... Tylko jeden obiektyw, tylko 12 Mpix i ten stareńki soft, który w sytuacjach problematycznego oświetlenia generuje nieco toporne HDR-y. W ogóle nie planowałem robienia zdjęć w trakcie tego kilkudniowego wypadu do Wenecji, ale zobaczone obrazy miasta nie dały mi spokoju. Trzeba więc będzie coś z tym zrobić w najbliższej przyszłości (jeżeli w 2023, w 2024 czy 2025 świat będzie jeszcze istnieć, bo przecież nie musi...).

piątek, 18 listopada 2022

WIELKA PIPA (wielka piłka)

Naciągający ciężkich frajerów na wielką pipę (Baltic Pipe), nie mogli pominąć popularnego gracza FC Barcelona... Po prostu lipa w cukrze.

wtorek, 15 listopada 2022

(na co się czeka? na nic)

Jednak nie od wszystkiego mnie odrzuca... 

Requiem na cztery ręce

Czterech solistów i chór. Świeże odkrycie z youtuba, kiedy wracając ostatnio wyjazdu fotograficznego, algorytmy podsunęły mi to wykonanie w transkrypcji na fortepian na cztery ręce + poprzednio wymienieni. Niestety płyta nie jest dostępna w postaci płyty (CD), można natomiast zapłacić i ściągnąć sobie ścieżki w formacie mp3 lub flac (błee...). Tzn. chyba (?) Naxos wydał to w 2012 na CD, ale nakład się niestety wyczerpał... Transkrypcja Carla Czernego bardzo mi odpowiada, tak jakby słuchał requiem w pokoju obok (dużym pokoju) albo w mieszkaniu obok (dużym mieszkaniu), bez tego symfonicznego zadęcia. Całkiem adekwatnie do charakteru mszy żałobnej, po prostu bardziej piano.

poniedziałek, 14 listopada 2022

R.I.P. Jerzy Kronhold (24.01.1946 - 13.11.2022)

Późno zacząłem czytać jego wiersze. Ale za to ze smakiem. O śmierci dowiedziałem się oczywiście z Facebooka... Takie czasy. Wielka szkoda.
Autorka okładkowego zdjęcia - Joanna Helander - mówiła mi, że poeta nie był z niego specjalnie zadowolony... Zastanawiam się, czy fotograficzny wizerunek Jerzego Kronholda był/jest mi niezbędny do czytania jego tekstów? No, raczej nie.

niedziela, 13 listopada 2022

ULICA BOBRZYŃSKIEGO

[13.11.2022]

Michała Bobrzyńskiego, konserwatywnego polityka z czasów CK, członka stronnictwa tzw. Stańczyków, błee...
Tym samym wracamy powoli do częstszych publikacji zdjęć na tym blogu. Poezja ma na razie szlaban, ponieważ odrzuca mnie od wierszy (tu chciałem użyć obleżywego określenia na pewien rodzaj twórców, ale się powstrzymałem - za dużo jest agresji w dyskursie publicznym). 

piątek, 11 listopada 2022

Wczorajszy poranny incydent kałowy Władymira Rudolfowicza Sołowiowa

Po decyzji o wycofaniu się armii RF spod Chersonia, w tłumaczeniu niezwodnej Andromedy (!). Jak miło się ogląda ten kwik  raszystowskiego propagandzisty (skądinąd Sołowiow to wyjątkowy prymityw...) w nasz Dzień Niepodległości :)

środa, 9 listopada 2022

„Emerytka zapewnia pieniądze dla swoich wnuków‟

A na imię ma Zofya... A tak naprawdę widoczna na zdęciach pani, to Olga Mironowna Zinowiewa, żona nieżyjącego rosyjskiego pisarza i dysydenta Aleksandra Zinowiewa, który w 1976 roku został pozbawiony obywatelstwa i wydalony z ZSRR. Widać jasno, że anonse tej piramidy finansowej pisane są obcym alfabetem... Co ciekawe, jak się na nie kliknie, to teraz otwierają się strony udające portale Onetu lub Rzeczpospolitej. Ludzie na Facebooku (sądząc po komentarzach) zgłaszają administratorom, że jest to oszustwo, ale Meta ma to najwyraźniej w d*pie.

niedziela, 6 listopada 2022

Środula. Krajobraz Mausa

To przedstawienie Teatru Zagłębie w Sosnowcu, nawiązujące - jak wskazuje tytuł - do słynnego komiksu Arta Spiegelmana. Tekst i dramaturgia Igi Gańczarczyk, reżyseria Remigiusza Brzyka. W spektaklu oraz w broszurze z programem wykorzystano fragmenty książki Romy Sendyki Poza obozem. Nie-miejsca pamięci. Próba rozpoznania (IBL PAN, Warszawa  2021). Tak się złożyło, że zaproszono mnie do zrobienia zdjęć do plakatu oraz programu. A wczoraj miałem okazję zobaczyć przedstawienie. Rewelacja!
[Sosnowiec-Środula - ul. Piotrkowska - 5.10.2022]

sobota, 5 listopada 2022

Kościół w Miechowicach Oławskich (karty inwentaryzacyjne)

Na stronie zabytek.pl można znleźć opis karty inwentaryzacyjne kościoła w Miechowicach Oławskich i opis obiektu. Inwentaryzowano go (co najmniej) dwukrotnie, w 1968 i w 1993 roku. Na zdjęciach sprzed 54 lat (karty zielone) widać jeszcze ściany korpusu nawy głównej i  więźbę dachową. 

1968.
1993.

czwartek, 3 listopada 2022

Kościół w Miechowicach Oławskich

[1.11.2022] 

We wtorek olałem grobing (czego zresztą serdecznie nie znoszę) i wcześnie rano udałem się do Michowic Oławskich. I była to słuszna decyzja... Podczas ostatniego pobytu na Dolnym Śląsku pogoda mi nie sprzyjała, z wyjątkiem wtorkowego poranka. Co skwapliwie udało mi się wykorzystać. Wróciłem ostatnio do zdjęć ruin (ewangelickich głównie) kościołów, fotografowanych w zbieżnej perspektywie. Więc może od czasu do czasu coś tutaj zamieszczę. Przy okazji powrotu do tej serii, zmienił się jej tytuł, nie jest to więc (Können Tränen meiner Wangen Nichts erlangen...), ale Remisja. Myślę, że to lepiej pasuje do charakteru tego zjawiska. Mam jeszcze jeden pomysł na nośną nazwę cyklu, ale zostawie ją w rezerwie. Zdjęcie są generalnie wykonywane z wysokiej perspektywu, tutaj jednak pozwolilem sobie zrobić wyjątek. Pozbawiona bocznych ścian elewacja fasadowa idealnie zmieściła się w łuku tęczy.

środa, 2 listopada 2022

(i głośno powiedział „Wychodź!‟)

Jedno ze Świadectw Charlesa Reznikoffa (przekład Piotra Sommera), które już od dawna chciałem tu wkleić. Mam nadzieję, że teksty z tego cyklu zamieszczone w Literaturze na Świecie nr 5-6/2021, to zapowiedź ich obszerniejszej publikacji w postaci książki.