sobota, 14 kwietnia 2018
RECHOT FAL
Grzegorz Wróblewski czyta wiersze w księgarni De Revolutionibus w Krakowie, a w przerwie między
Rechotem fal
i
Żółtymi palcami nad Kalundborgiem
, dobry kolega Ryba chce mnie poczęstować Kasztelanem.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)