Dotarła do mnie wreszcie przesyłka z papierową edycją A10. Prezentacja obiektu zaprojektowanego przez Małgorzatę i Antoniego Domiczów wygląda świetnie. I w sumie wykorzystano 8 zdjęć. Mam duży sentyment do tej sesji (wykonanej rok temu w październiku), ponieważ budynek ArtPunktu bardzo dobrze się fotografowało, a zmiana położenia słońca, wydobywała z jego fasad coraz to nowe elementy. Podobnie było po zapadnięciu zmroku, kiedy zapaliły się lampy we wszystkich pomieszczeniach (prawdę mówiąc, iluminacja ta została sprokurowana na użytek sesji), kapitalnie podświetlając półprzezroczyste panele elewacji.