poniedziałek, 21 czerwca 2021
(Długo trzeba było wozić ciała łodzią na drugi brzeg Wisły, a potem już nie)
Z poematu „Na setkach wioseł‟ Anny Matysiak, który w postaci książki dotarł do mnie w piątek i od razu go przeczytałem (ze dużą przyjemnością). Tekst jest gęsty, wielowątkowy, aluzyjny, czego zapowiedź można znależć też w tytule.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)