poniedziałek, 13 maja 2019

Chyba najbardziej znany polski wiersz nieznany

wyrecytowany przez prokuratora Stanisława Piotrowicza 7 listopada 2001 roku przed telewizyjną kamerą.

DZIECI BYŁY SZCZĘŚLIWE 

Ksiądz w swoich zeznaniach potwierdził, że istotnie
brał dzieci na kolana, a czynił to podczas lekcji religii.
Dzieci spontanicznie przybiegały do niego, obejmowały go,
On również dzieci przytulał do siebie, głaskał, zdarzało się tak,
że i pocałował. Zdarzało się tak, że jednocześnie na kolanach
siedziało kilkoro dzieci. Dzieci były szczęśliwe, zadowolone,
nie było w tym żadnego podtekstu seksualnego.