[04.12.2001]
Fotografia z dedykacja dla Marka Lochera. Z tego co pamiętam, robiłem to zdjęcie przez dziurę w drzwiach. I chyba musiałem się złożyć z ręki, bo negatyw jest lekko nieostry... (więc trochę nad nim teraz popracowałem w ramach tzw. postprocesingu, ale lepiej już nie będzie...).
Szkoda, że to piękne urządzenie poszło na żyletki...