poniedziałek, 3 lutego 2014

Ozorków, ul. Konstytucji 3 Maja


18.10.2013

[Tak to się niestety ostatnio składa, że jak mam wolny czas, to chmury się rozstępują, wyłazi słońce, błękit nieba ma kolor turkusowy, etc. A ja potrzebuję raptem 3-4 w miarę pochmurnych dni, żeby się kopsnąć kilka razy do Łodzi wraz z przyległościami i domknąć materiał do Świętej Wojny. A potem zrobić wreszcie makietę rozdziału poświęconego "miastu prząśniczek" (wraz z przyległościami). Tymczasem za oknem... 
Namiary na ten obiekt mam dzięki Łukaszowi Najderowi, który też pomógł mi dzisiaj (via Facebook) ustalić dokładną lokalizację]