TO ZROZUMIAŁE
To zrozumiałe,
że oprawca i siepacz
niezależnie od postępu
w ich nieludzkiej profesji,
czasami muszą się ciężko napracować,
aby dobrze wykonać swoje zmienne obowiązki
ale to jeszcze nie powód, żeby od nas oczekiwać
wyrozumiałości dla takiej pracy, podziwu, współczucia
czy wręcz - poczuwania się do współodpowiedzialności
NIE TRZEBA
Nie trzeba szukać,
sami się znajdują, niewolnicy,
skłonni sprawować władzę
jaką nad nami
może mieć tylko miłość
i śmiertelna choroba
[Całkowicie nieprzypadkowo wybrałem dzisiaj te dwa wiersze Ryszarda Krynickiego, pochodzące z tomu Nasze życie rośnie (Wydawnictwo ABC, Kraków 1981, s. 45), w dniu śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, brutalnie zaatakowanego przez nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Masz się z czego cieszyć podła zmiano...]