(Nokia 2700)
Tego pięknego "kartona" zobaczyłem najpierw w albumie Andrzeja Ślusarczyka "Wałbrzych powidoki" (zdjęcie było oczywiście czarno-białe i byłem przekonany, że naturalny kolor tej sześcsetjedynki to jasny beż). Na podstawie tego co widać w tle i przy pomocy maps.google.com zlokalizowałem obiekt. Na miejscu okazało się, że druga połowa "kartonika" przymocowana jest na dachu hali napraw samochodów, od Skarżyskiej właśnie. Ale ponieważ dzisiaj zakład był oczywiście zamknięty i było to idealnie pod słońce (które akurat zaczęło coraz mocniej przebłyskiwać zza chmur), więc odpuściłem sobie fotografowanie drugiej części tego wraku. Muszę się tam wybrać jeszcze raz popołudniową porą.