...sfotografowany przez ojca na Cmentarzu Remuh na Krakowskim Kazimierzu, zapewne na przełomie lat 50. i 60.? Wiem natomiast doskonale, co za aparat spoczywa na jego piersiach. To enerdowska Praktica FX3 z Tessarem 50mm f/2.8. Takim samym zestawem, lecz użyciem pierścieni pośrednich, ojciec fotografował rodzime nominały do książki Tysiąc lat monety polskiej Tadeusza Kałkowskiego. Takim samym zestawem robiłem zdjęcia we wczesnych latach 80. Produkcję tej kamery rozpoczęto w roku 1956 i zakłady w Dreźnie opuściło podobno 200.000 korpusów. Nie był to aparat niezawodny (przy minusowych temperaturach zacinała się migawka), miał dość delikatny naciąg filmu, natomiast na pewno standardowy Tessar był rewelacyjnie ostrym szkłem (jakkolwiek zależało to też od egzemplarza, ponieważ zakłady w Jenie przesadnie nie przestrzegały norm jakości). No i pojawiła sią zagadka, może ktoś z zaglądających tutaj zna personalia mężczyzny, który przycupnął na jednym z nagrobków?