niedziela, 31 października 2021

KCW 9468

[Katowice - ul. Sobieskiego - 7.4.2001]

Obojętność świata w Broku nad Bugiem (i gdzie indziej też)

Na wystawę Obrazy z dzieciństwa Jarosława Modzelewskiego w GALERII aTAK nie udało mi się dotrzeć, ale mam wreszcie solidnie wydany katalog, który ukazał się przy okazji tej ekspozycji. W zeszły czwartek podczas pobytu w Warszawie (m.in. w celu zobaczenia prezentacji prac Wilhelma Sasnala w Polin, jak się niestety okazało bardzo słabej...) dotarłem na Mazowiecką i kupiłem to wydawnictwo. O kulisach powstania widocznego poniżej obrazu Jarosław Modzelewski pisze tak:

Jako nastolatek spędzałem wakacje z kuzynami w letniskowej miejscowości Brok nad Bugiem, ich ojciec uczył nas grać w brydża. W słoneczny dzień leżeliśmy nad rzeką. Wokół kąpiący się plażowicze, odgłosy zabaw i urok letnich przyjemności. Wtedy doznałem bolesnego poczucia całkowitej obojetności świata wobec moich tęsknot i rozterek nastolatka, popłynęły łzy.

[Jarosław Modzelewski Obojetność świata w Broku nad Bugiem, tempera jajowa na płótnie, 180 x 140 cm, sygnowany na odwrocie pędzlem i czarną farbą - skan z katalogu wystawy: Jarosław Modzelewski, Obrazy z dzieciństwa, GALERIA aTAK, Warszawa 26 III - 31 VII 2021]

środa, 27 października 2021

KUO 4113


[Bytom - ul. Siemianowicka - 9.12.2000]

Wzięło mnie na wspominki... Trochę nie widać rejestracji tego Żuka A-11, auta obecnie już niezmiernie rzadko spotykanego. Był to pierwszy wyjazd z nowo nabytym Distagonem 50mm do mojego Hasselblada 500 C/M (po późniejszej o kilka lat wizycie w słynnym serwisie p. Adamczyka okazało się, że z C/M jest tylko obudowa, a cały werk był z wersji C). Kosztował ten obiektyw wtedy majątek... w łódzkim komisie na Piotrkowskiej dałem za niego nieco ponad 5K, a miał wygrawerowaną na tubusie informację Made in West Germany (był to model bez FLE, a więc produkowany w latach: 1982-1989). Kadr jest jak najbardziej do użycia, trochę bym tylko przyciął boki i stosownie do proporcji kwadratu - dolną część obrazu.

poniedziałek, 25 października 2021

To trudna miłość

PRESS zdjął właśnie paywalla z wywiadu, jaki ukazał się w magazynie półtora roku temu, więc wrzucam linka do tego materiału. Rozmowę przeprowadziła Katarzyna Buszkowska. Chyba dzisiaj nie byłbym już takim optymistą...

sobota, 16 października 2021

Wczoraj dotarł do mnie egzemplarz książki „Wszystko składane‟ Macieja Rawluka

Super sprawa! Zdjęcia z tej serii można było najpierw oglądać na blogu Macieja Rawluka i w przeciwieństwie do większości tego typu internetowych prezentacji projektu in statu nascendi, które kończą się na prezentacji w sieci, ich autor doprowadził do publikacji regularnej książki! Świetnie, że materiałem zainteresowała się Bęc Zmiana, bo fotografie w albumie, których tematem są peryferia Warszawy, to ważny zapis przestrzeni naszego kraju. Studiując krajobrazy sfotografowne przez Macieja Rawluka, jakie rozciągają się wokół stolicy dużego państwa w środkowo-wschodniej Europie (do niedawna kraju demokratycznego), można też lepiej zrozumieć mental mieszkańców III/IV RP. W końcu metropolia to miejsce jak najbardziej reprezentatywne... Będziemy wracać do tej publikacji.

czwartek, 14 października 2021

(Kto smażył ucztę zwycięzcom?)

Już niebawem w Wydawnictwie a5 pojawi się wznowienie Elegii Bukowskich i innych wierszy w tłumaczeniach Ryszarda Krynickiego (mam nadzieję, że będzie to wydanie rozszerzone). A tymczasem stary przekład Stanisława Jerzego Leca z książki wydanej sześćdziesiąt siedem lat temu.

środa, 13 października 2021

Widok Fudżi z drogi morskiej w Kazusie


[Hokusai - Trzydzieści sześc widoków góry Fudżi - 1832]

I tak sobie dzisiaj wieczorem podróżujemy w okolicach góry Fudżi, słuchając przy tym Rosenkranz-Sonaten H.I.F. Bibera, granych na skrzypcach przez Eduarda Melkusa, któremu w partii continuo towarzyszą: Hugette Dreyfus, Lionel Rogg i Karl Scheit. Dwupłytowy album bedący w moim posiadaniu ma jakieś pięćdziesiąt lat...

wtorek, 12 października 2021

Hokusai w Muzeum Narodowym w Krakowie!

[Hokusai - Sto widoków Fuji]

I to wszystko powstało tuż przed wynalezieniem fotografii... Rewelacyjna wystawa! Zamyka się piątego grudnia, więc warto się pospieszyć (nadęte i pretensjonalne style narodowe można sobie spokojnie darować... i przy okazji zaoszczędzić na biletach).

sobota, 9 października 2021

(Co będą jeść Albańczycy?)

Pewne zapisy się nie dezaktualizują. Świetna Kopenhaga Grzegorza Wróblewskiego (wyd. Kartki, Białystok 2000) i tekst ze str. 86.

poniedziałek, 4 października 2021

PRZEWODNIK PO ZAMINOWANYM TERENIE 2

 Już jest!
A w środku teksty 263 autorek/autorów, jakie między 2016, a 2020 ukazały się w internetowym piśmie Helikopter, które redaguje Krzysztof Śliwka. Razem z Markiem Śniecińskim dokonali wyboru wierszy i próz, układając je w dwunastu tematycznych częściach. Na wieczorze promocyjnym w Ośrodku Postaw Twórczych we Wrocławiu w zeszłą sobotę Krzysztof Śliwka powiedział, że kolory okładek obecnej antologii oraz tej sprzed pięciu lat nie są przypadkowe, że (cytuję) najpierw była to bandiera rossa, a teraz jest bandiera nera. No i git, i bynajmniej nie jest to jakoś przesadzone. Wracając wczoraj z Wrocławia, zacząłem w pociągu czytać tę książkę i zdumiałem się jak wiele zapisów w niej zamieszczonych odnosi sie do konkretu, do polskich realiów. Myślę, że to wielka wartość tej publikacji. To może na dobry początek - bo z pewnością będę do niej wracał i wrzucał teksty, które mi wpadły w oko - wiersz Przemysława Witkowskiego (tematyka na czasie...).