środa, 30 marca 2016

Zapowiada się przednia zabawa...

gdyż albowiem odwiedził mnie przed chwilą Jan Zbędny i zostawił toto:


Wbrew temu, co powszechnie głoszą tzw. nikoniarze, body D piątki wcale nie trzeszczy.

Mam czas do soboty!

(to także aluzja do pewnego pięknego wiersza, kto zgadnie tytuł i powie czyjego jest on autorstwa?)