[30.10.2003]
Co ciekawe, zupełnie przypadkowo trafiłem w to miejsce zaraz na początku pracy nad Czarno-Białym Śląskiem, w lutym 2000 roku i sfotografowałem wtedy dom widoczny po prawej z szyldem baru „Figa‟. Z poziomu kolejowego wiaduktu nad ul. Kozioła (obiekt w międzyczasie rozebrano) otwierała się mocno fotogeniczna perspektywa na tę dzielnicę i później, gdy fotografowałem Górny Śląsk w kolorze, także kilkakrotnie wracałem w te strony. Trochę mi się tych panoram uzbierało... Na razie wstępnie opracowałem piętnaście kadrów, ale takich trafionych, nadających się do puszczenia dalej, będzie kilka razy więcej. Może więc jednak należy zacząć myśleć o zwartej publikacji?