wtorek, 29 listopada 2016

WSZYSTKO SIĘ POPLĄTAŁO

Piotr Bratkowski

WSZYSTKO SIĘ POPLĄTAŁO

Mój pradziadek słuchał Beethovena i
cesarza Wilhelma; wierzył w rozum Europy.
Gdy Europa nagle wtargnęła do miasteczka
Skałat, przypiął do piersi Żelazny Krzyż
z pierwszej wojny światowej.
Ten krzyż miał go uratować, ciekawe,
czy zdążył go odpiąć, zanim odleciał
w niebo przez komin najbliższego krematorium.

W czterdzieści kilka lat później, po północy
i paru kieliszkach, moi rówieśnicy z Berlina
wypytują o ten
słynny polski antysemityzm.
Tłumaczę, pełen winy, jak to jest, że
my — Polacy, nie lubimy nas — Żydów.

[z książki: Piotr Bratkowski Nauka strzelania, Staromiejski Dom Kultury, Warszawa 1990, str.25]