Jon Rafman, 9-Eyes
Wstrząsający projekt Jona Rafmana.
Zero fotogenii, zero metafizyki, zero transcendencji...
Żadnego też bredzenia o "wirtualności" współczesnego świata...
Wybrałem akurat dość lajtowe zdjęcia, choć też niewątpliwie mało wesołe (te piękne małpy nie wymagają anonimowości... ludzie puszczający fucki tak).
Ciekawe kiedy zobaczymy wojenny reportaż zrobiony przez drona?
A może jest już coś takiego w sieci?