środa, 31 lipca 2013

Cmentarz żydowski w Mikulovie


Jan Skácel

Cmentarz żydowski w Mikulovie

Ostatni umarli leżą daleko
ale ci
którym się poszczęściło
nie mają tu źle

Ktoś zasadził przy płocie morelę
i nikt nie przychodzi w lecie po owoce
ludzie krępują się
zjadać umarłym złote jabłka

Dojrzały i opadają
dziesiątki małych słońc turlają się po trawie
koło grobu Szymona i Rebeki
Pajęczym pismem
zapisał się tu na kamieniach czas

Kulki śnieguliczek
trzaskają pod nogami jak wystrzały
w galicyjskiej Kirlibabie

Wszystko było już dawno
Tylko ta niestosowna słodycz
pełna jest os
i sama sobie wspomina


[przekład Leszka Engelkinga. Z książki: Leszek Engelking Maść przeciw poezji. Przekłady z poezji czeskiej. Biuro Literackie, Wrocław 2008. str. 318.]