środa, 22 sierpnia 2018

Umarł król, niech żyje król!

Kampania promocyjna nowego bezlusterkowca Nikona przypomina mi spekulacje dotyczące ewentualnego weta, jakie mógłby postawić prezydent Duda wobec kolejnych ustaw przepychanych kolanem przez PiS. Podpisze? Czy nie podpisze? Wiadomo, że wszystko podpisze, a to co zawetuje i tak jest bez znaczenia... Podobnie tutaj, jakie by nie były (takie sobie  raczej...) promocyjne filmiki na temat nowej kamery, a właściwie to dwóch, od razu znana była ich wstępna specyfikacja (24 i 45 Mpix, pięcioosiowa stabilizacja matrycy, nowy bagnet Z, etc...), i jasne też było, że Nikon wypuści na rynek profesjonalny sprzęt.

[Porównanie gabarytów: Nikon Z7, Sony A7 i Nikon D850]

A tutaj król w całej okazałości, na dzień przed intronizacją (zdjęcia za portalem www.nokishita-camera.com):


I przejściówka z bagnetu Z na bagnet F. 


Czy pojawi się (i kiedy?) adapter do mocowania EF, tak jak ma to miejsce w przypadku bezlusterkowców Sony?
------
Uzupełnienie - 09:03 - 23.08.2018
Już po premierze. Wszystko poszło zgodnie z oczekiwaniami czy też prognozami ("wyciekami" do prasy branżowej czy raczej na branżowe portale plotkarskie w rodzaju www.nikonrumors.com). Ponieważ średnica nowego bagnetu Z jest o 1 mm większa, niż mocowania EF, należy się spodziewać, że istnieje możliwość wyprodukowania przejściówki. Oczywiście sam Nikon tego nie zrobi... ale od czego są sprytne chińskie lub koreańskie firmy z branży foto? Zapewne pojawi się tutaj kwestia kompatybilności systemu AF, ale w zakresie, który mnie interesuje, czyli w przypadku canonowskich shiftów, gdzie ostrość ustawia się manualnie, jest to sprawa bez znaczenia. Bo w zapowiedziach Nikona czy raczej w opublikowanym harmonogramie pojawiania się obiektywów serii S-Line (na bagnet Z) konstrukcji z możliwością przesunięcia osi optycznej brak... (choć o ile pamiętam, to kilka lat temu Nikon opatentował shifta 19mm do bezlustra).
Firma zadbała o to, żeby korpusy Z6 i Z7 wraz z nowymi szkłami trafiły do redakcji www.fotopolis.pl i www.optyczne.pl. W przypadku tego ostatniego portalu, pojawiło się od razu mnóstwo komentarzy czytelników. Ponieważ trzeba się tam tylko zarejestrować i komentuje się pod nickiem, więc to co tam można przeczytać, swym poziomem frustracji, roszczeniowości, jakiejś dziwnej agresji oraz upierdliwości żywo przypomina dyskusje na ksenofobicznych portalach prawicowych.... Skądś się przecież biorą wyborcy partii w rodzaju PiS lub Kukiz '15 ;))
------ 
Uzupełnienie - 14:00 - 23.08.2018
Biadolenia ciąg dalszy... Optyczne.pl podało polskie ceny ;)