gdzie fotografowaniałem eks-orbisowskie hotele, nie słuchałem bynajmniej szlagieru Cypisa, ani też podcastów politycznych (rośnie nam, oj rośnie grono symetrystów...), lecz właśnie tego. I było to bardzo ożywcze. 3sat to fajny kanał telewizyjny (niemiecki, wiadomo...), kiedyś zrobili o mnie program (wiadomo dlaczego...). Nie wiem, kiedy dokładnie dokonano tego nagrania, ale całkiem spore grono występujących tu muzyków już niestety nie żyje.