czwartek, 16 maja 2013

Latarnik


Przyszedł właśnie pocztą wylicytowany na Allegro Latarnik, 2002, zeszyt I (były jakieś inne?). Ponieważ wziąłem sobie do serca zapis spotkania autorskiego Bohumila Hrabala w restauracji Leśna w Kersku (zamieszczony w książce Piękna rupieciarnia, wydanej przez Czarne w 2006 roku), a szczególnie wygłoszone tam słynne zdanie "bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam". Więc i ja też się chcę dokształcać (chociaż wspomnany pierwszy zeszyt Latarnika kosztował równowartość piętnastu Karakauerów Niefiltrowanych, uff...). No i od razu zajrzałem do środka, a tam regularnej "fotogenii" tyle (spodziewałem się tego zresztą...), że jak to wszystko oglądnę i przeczytam, będę mógł sobie darować do końca roku jakikolwiek kontakt z szarościami Bogdana Konopki... ;))

[pismo nie zmieściło mi się w skanerze, więc 
pani z okładki ma lekko ucięte jedno ucho...]