wtorek, 4 czerwca 2013

Dlaczego hiperrealizm (c.d.)


A właściwie tytuł tego wpisu powinien brzmieć: "Dlaczego Monty Python?". Sznowne Panie Posłanki i Szanowni Panowie Posłowie z PiS-u wpadli na pomysł specjalnej uchwały sejmowej w 70 rocznicę zbrojnego powstania w obozie zagłady w Treblince. No więc, autorzy skeczy Monty Pythona nie napisali by tekstu  równie absurdalnego... Nie zawarli by w nim też tylu kłamstw, a temat jest akurat śmiertelnie poważny. Wród pomysłodawców wspomnianej uchwały widać np. nazwiska byłej wiceminister spraw zagranicznych i jej zastępcy... Ręce opadają.



Zainteresowała mnie wymieniona w tym tekście rodzina Lubkiewiczów ze wsi Sadowne. Edwarda Kapówka i ks. Paweł Rytel-Adrianik w książce pt. "Dam im imię na wieki (Iz 56,5). Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów" o Lubkiewiczach piszą w sposób następujący:

Sadowne (gm. Sadowne, pow. węgrowski, woj. mazowieckie)
Leon Lubkiewicz, Marianna Lubkiewicz, Stefan Lubkiewicz
Leon Lubkiewicz (lat 59), jego żona Marianna (lat 44) oraz ich syn Stefan (lat 25) zostali zastrzeleni za to, że Leon Lubkiewicz sprzedał chleb dwóm dziewczętom żydowskim o nazwiskach Czapkiewicz i Enzel. Dziewczęta zostały zatrzymane przez Niemców z bochenkami chleba. Prawdopodobnie ujawniły miejsce ich zakupu, po czym zostały zastrzelone. Po kilkugodzinnych torturach wykonano egzekucję na Lubkiewiczach.

Nie kwestionując informacji zawartych w przytoczonej wyżej notce warto zadać dość istotne pytanie - jaka była cena bochenka chleba sprzedawanego Żydom w okolicach Treblinki? Odległość wsi Sadowne od obozu zagłady to około 18 kilometrów drogą, w lini prostej znacznie mniej...